wonderlife.pl - Zostań gwiazdą
Bloody Nicole stworzyła ORGANIZM
Czas 21 sierpnia 2011 Kategoria Muzyka
Tagi album | muzyka | singiel | bloody nicole | organizm | organism

19 października będzie dniem specjalnym. Zarówno dla fanów twórczości jak i samej Bloody Nicole. Ukaże się wtedy 19sty studyjny album wokalistki. Będzie on nosił tytuł Organism. Piosenkarka określiła go jako powrót do korzeni dosłownie i w przenośni.
W przenośni oznacza to brzmienie połączonych ze sobą ważnych płyt w jej dyskografii – m.in. przełomowych dla Nicole Biodiverse oraz Le Fruit Defendu. Dosłownie zaś tematykę związaną z tworzeniem się organizmów, cząsteczek, powstawaniem jakiejkolwiek materii.

- Ten album jest specyficzny. Wszystkie teksty są bardzo metaforyczne. ORGANISM to idealny tytuł. Przez ponad 12 lat istnienia w biznesie każda najmniejsza sekunda, każdego nagranego utworu to jak jedna komórka. Pojedyncza komórka mojej muzyki łączy się z drugą, później trzecią i tak dalej, a następnie tworzy narządy, czyli komponują się w album, singiel, EP czy cokolwiek innego. Tematyka całości jest bardzo biologiczna. W jednym z utworów śpiewam nawet, że chciałabym kiedyś sklonować siebie, aby mieć pomocną dłoń, myślącą identycznie jak ja. Teraz, kiedy wytworzyłam już dla swojej istoty wszystkie potrzebne narządy, mogę w końcu zebrać je w jeden wspaniały pakiet i nazwać Organizmem mojej muzyki. Dlatego uważam, że to jest TEN album. Serce płyty to album Biodiverse, a mózg to Le Fruit Defendu. Narządy rozrodcze kojarzą mi się z Cradle To Coffin pt1. Resztę trzeba dobrać dowolnie, według upodobań.


Można pomyśleć, że to jakby zakończenie kariery Bloody Nicole? Absolutnie nie!
- Skoro stworzyłam właśnie pierwszy Organizm to potrzebuje on jeszcze partnera! Wydaje mi się, że zyskał on już jedną rękę i jedną nogę, dzięki całej erze Apocalypse. Kto wie, może za kilkanaście lat będzie mieć już swój własny mózg i serce. Nikt z nas nie ma pojęcia, jak wszystko się potoczy.

Wytwórnia SoonioStudios odważnie zapowiada płytę, jako najlepsze dzieło brytyjskiej wokalistki. Różnorodne, ale bardzo spójne.
- Nie oszukujmy się – chciałabym, jak chyba każdy artysta, zobaczyć nagłówki gazet Album, który zmieni oblicze muzyki czy cokolwiek w tym stylu. Mój menadżer liczyłby jednak na Bloody Nicole po 7 latach powraca na sam szczyt list przebojów, co jest dosyć wątpliwe. Oczywiście też tęsknię za czasami, kiedy nawet moje folkowe utwory trafiały do pierwszych dwudziestek, a nawet dziesiątek prestiżowych zestawień. Najważniejsze jest jednak, aby Organism w pełni zamknął ważny etap mojej kariery, a nawet mojego życia. Później udam się na dłuższy odpoczynek.

Przypomnijmy, że twórczości Bloody Nicole wielokrotnie została nagradzana. Jest ona laureatką statuetki UK Music Awards, a także prestiżowych nagród Artful (dawniej pod zmienioną nazwą). W tym roku jest nominowana w sześciu kategoriach. Wielbiciele muzyki trzykrotnie sprawili, aby znalazła się na szczycie notowania Radio Top50.

Pierwszy singiel z płyty – Brain Focus, ukazał się 5 października. Niecierpliwie czekamy na LP. Zapowiada się interesująco?


 


Artykuł ma archiwalne komentarze, kliknij tutaj aby je pokazać