Monami gotowa na powrót! Koreanka zaskakuje płytą
27 maja 2015
Muzyka
płyta | monami | mona mi | backready

Monami (urodzona jako: Mona Mi w Korei Północnej) ze względu na liczne problemy obywatelskie nie miała możliwości błyszczeć przy nas długo. Miliony oczu fanów mogło się przyglądać temu jak Monami rozpoczęła się rozwijać w karierze muzycznej, aktorskiej, scenarzysty oraz modelki czy pisarki, jednak zostało to niespodziewanie przerwane. 26-latka na koniec swojej krótkiej kariery została deportowana do kraju ze względu na skandale polityczne.
"Korea Północna pomimo otwarcia granic zawsze pozostanie komunistyczną Koreą Północną" - wypowiada się artystka. - "To jest na tyle smutne, że nie chcę tego komentować."
Zesmucona przymusem zakończenia swojej ścieżki zawodowej zanim się tak naprawdę rozpoczęła, Monami nie chce wspominać przeszłości. Piosenkarka skupia się na teraźniejszości, gdyż mogła powrócić i kontynuować to co było jej dane porzucić.
"Jestem szczęśliwa i chcę się tą radością podzielić z moimi fanami. Koncepcja się nie zmieniła. Dalej gramy w tym samym teamie tę samą hardcorową muzykę."
Koreanka zapowiada dalsze działania i zapewnia, że jeszcze o niej usłyszycie.
Mi się podoba, fajnie się czyta, ale czuje, że to za mało bo chcę więcej
a ona nie wygląda na koreankę O:





Na rynku trudno jest się utrzymać gwiazdą. Zwłaszcza jeżeli 7 vlat wcześniej byłeś dopiero na początku swoich szczebli kariery.
Monami (urodzona jako: Mona Mi w Korei Północnej) ze względu na liczne problemy obywatelskie nie miała możliwości błyszczeć przy nas długo. Miliony oczu fanów mogło się przyglądać temu jak Monami rozpoczęła się rozwijać w karierze muzycznej, aktorskiej, scenarzysty oraz modelki czy pisarki, jednak zostało to niespodziewanie przerwane. 26-latka na koniec swojej krótkiej kariery została deportowana do kraju ze względu na skandale polityczne.
"Korea Północna pomimo otwarcia granic zawsze pozostanie komunistyczną Koreą Północną" - wypowiada się artystka. - "To jest na tyle smutne, że nie chcę tego komentować."
Zesmucona przymusem zakończenia swojej ścieżki zawodowej zanim się tak naprawdę rozpoczęła, Monami nie chce wspominać przeszłości. Piosenkarka skupia się na teraźniejszości, gdyż mogła powrócić i kontynuować to co było jej dane porzucić.
"Jestem szczęśliwa i chcę się tą radością podzielić z moimi fanami. Koncepcja się nie zmieniła. Dalej gramy w tym samym teamie tę samą hardcorową muzykę."
Koreanka zapowiada dalsze działania i zapewnia, że jeszcze o niej usłyszycie.




Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły