wonderlife.pl - Zostań gwiazdą
Sexuality czyli o młodzieńczej potrzebie miłości
Czas 28 czerwca 2015 Kategoria Film
Tagi Sparky | Robert Hoffman | Bittsy | Noah Haynes | Ryan Josh | Fabio Rodriquez | Nicky Devereaux | Sean Blake | Connie Levittoux

Jakiś czas temu, do Internetu wyciekł zwiastun filmu Ryana Josha, więc gdy reżyser zaprosił gości na najnowszą premierę, wszyscy spodziewali się ujrzeć „The Professor”. Jednak nowojorczyk postanowił zaprezentować na festiwalu filmowym inne dzieło. Tym razem widzowie mogli obejrzeć wyjątkowy thriller psychologiczno-erotyczny pt. Sexuality.



Na czas seansu, reżyser zabiera nas w podróż z dala od jego ukochanego Nowego Jorku. Trafiamy do małego miasteczka, gdzieś w Luizjanie. Zwykła, przeciętna mieścina, godzinę drogi od Nowego Orleanu, gdzie żyją zwykłe, przeciętne rodziny. Żyje tam też rodzina Stevensów. Derek (Robert Hoffman) i Liz (Sparky) wychowują nastoletnią córkę Marissę (Nicky Devereaux ). On jest właścicielem małego sklepu, ona psychologiem, a ich córka uczy się w miejskiej szkole. Sielanka.

Tu nic się nie dzieje. Jak ja chciałabym pojechać do Nowego Jorku, do Miami albo Los Angeles. CHCĘ STĄD WYJECHAĆ, Chcę być gdzieś, gdzie coś się dzieje, gdzie jest więcej ludzi, sklepów, gdzie w kinie grają najnowsze premiery. Gdzie znajdę miłość.

Marissa ma prawie 18 lat i nigdy się nie całowała, nigdy nie miała chłopaka. Skrycie podkochuje się w swoim koledze z klasy, Ralfie (Sean Blake). Niestety, od gimnazjum jest on w związku z Caroline (Connie Levittoux). Jak to bywa w takich sytuacjach Caroline nie lubi się z Marissą i na każdym kroku podkreśla swoją wyższość. Najbliższą przyjaciółką panienki Stevens jest Natalie (Bittsy). I znowu, jak to często bywa, jest ona kompletnym przeciwieństwem Marissy. Typowe liceum, typowe nastoletnie problemy.

Co on w niej widzi?! Tak całkiem racjonalnie? To nie musi być ze mną, ale szczerze ona jest wredną małpą, flirtuje z każdym, a on tego nie widzi. Wiem, że nie powinna, wiem, że będą razem na długo, wiem, że jej nie zostawi, ale bardzo go lubię. To głupie, ale zakochałam się w chłopaku, którego nie mogę mieć.

Pewien piątkowy wieczór, Natalie na imprezie ze swoim nowym chłopakiem, Caroline i Ralf spamują na portalach społecznościach, manifestując swoją miłość, Derek i Liz są na przyjęciu w Nowym Orleanie. Marissa, siedząc samotnie w domu, przegląda Internet. Przypadkowo trafia na stronę z opowiadaniami erotycznymi! Po prawie całonocnym czytaniu dziewczyna czuje się dziwnie uspokojona.

Wow, to dziwne. Czuję się dobrze. Muszę to jeszcze powtórzyć. To takie ekscytujące i dziwne. Nie wiem sama. Te opowiadania są takie… wciągające.

Mijają dni i noce, a licealistka coraz bardziej wciąga się w świat erotyki, opowiadania już nie wystarczają, przegląda też strony z obrazkami, krótkimi filmikami. Czyta nawet artykuły na Wikipedii związane z tematyką erotyczną. Stara się sama poznać własną seksualność.

Przeczytałam tego tak dużo, aż mi głowa paruje. Chyba powinnam wrócić do normalności. Będę do tego wracać, czasem, na razie koniec.

W końcu przerwa w szkole. W czasie ferii Natalie poznaje sekret swojej przyjaciółki i namawia ją na wykorzystanie jej wiedzy w praktyce. Początkowo oporna na ten pomysł Marissa, po obejrzeniu kolejnej serii romantycznych zdjęć chłopaka swoich marzeń z Caroline, zgadza się na szalony plan koleżanki.

Byłyśmy w klubie ostatnio. Mama myślała, że nocuję u Nat, ale się wymknęłyśmy do klubu. Wymknęłyśmy? Jej mama nas zawiozła, moja w życiu by mi nie pozwoliła. Mama Nat jest taka nowoczesna. Było fajnie, CAŁOWAŁAM SIĘ PO RAZ PIERWSZY. Nie wiem jak miał na imię, ale było bosko. Jest trochę starszy ode mnie. Dobrze, że Natalie wzięła do numer do niego i jego kolegi.

Natalie umawia się z Marissą i dwójką, starszych facetów poznanych w klubie. Andy (Noah Haynes) i Bradley (Fabio Rodriquez), mimo różnicy wieku, uwodzą dziewczyny. Gdy po kilku drinkach panowie chcą przejść do rzeczy, Natalie ochoczo przystępuje do akcji, natomiast przestraszona Marissa z trudem odpycha namolnego Andy'ego i stara się uciec.

NIE O TO MI CHODZIŁO! Nie w ten sposób. To nie tak miało wyglądać! Jak Natalie mogła się śmiać ze mnie? To jak ten facet mnie złapał to bolało. Mówiłam, że nie chcę. A Nat nazwała mnie idiotką. Boże, co ja chciałam zrobić. Może ona ma rację? Ale to moja przyjaciółka, powinna mi pomóc. Prawda?

Zrozpaczona dziewczyna opowiada wszystko rodzicom. Zszokowani Liz i Derek starają się pomóc córce. Natomiast Natalie wyśmiewa przyjaciółkę, w szkole rozpowiada plotki na jej temat, a w końcu zrywa znajomość.
Jak dalej potoczą się losy zwykłej, przeciętnej rodziny? Czy Natalie kiedykolwiek była prawdziwą przyjaciółką dla Marissy? Czy licealistka odnajdzie poszukiwaną przez siebie miłość?


Ryan Josh prezentuje nam zaskakujący film. Zapytany o komentarz, odpowiedział: "Jest to ciężki film, ale jako reżyser, osoba publiczna, czuję się w obowiązku prezentowania czegoś poruszającego problemy społeczeństwa. Ogromne brawa należą się obsadzie, a zwłaszcza Nicky. Miała ona niesamowicie trudną rolę, a poradziła sobie znakomicie. Na pochwałę zasługuje również Bianca, ona też nie miała łatwej roli." Zgromadzeni na premierze goście, jednogłośnie stwierdzili, że "Sexuality" to szalenie interesujący film, z morałem, którego często brakuje w obecnej pop kulturze. Oprócz niezwykłej obsady, twórcy soundtracku, również spisali się na medal. Byli to m.in. Gaspard Ulliel, Lola Bass, Dustin Hoffman, Gwendolin oraz Xue.





 
avatar
 
Pierwsza moja główna rola! Praca na planie była świetna, a jej efekty jeszcze lepsze. Produkcja jest genialna! Dziękuję za możliwość współpracy i polecam się na przyszłość *naughty* <3

1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!


avatar
 
Nie wiem jak to robisz, że każdą Twoją produkcję tak bardzo lubię <3 Obsada jest cudowna! Historia niby taka zwykła, ale jednak niezwykła. Podoba mi się ;3

1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!


avatar
 
W sumie nie wiem, co o tym sądzić. Każdy chyba przeżywa taki okres w życiu - nie, żebym mówił z własnego doświadczenia - co Marissa, a Ty to w ciekawy sposób przedstawiłeś. Nie jest to ambitne dzieło i wciąż pozostaję sercem przy Twoim debiucie, ale trzeba przyznać, że masz tempo, poza tym szybko i całkiem przyjemnie się to oglądało. Bez wątpienia największym atutem jest ścieżka dźwiękowa, ciekawa mieszanka. No i dobry debiut Connie, chociaż zatęskniłem za Lily na jej widok. Niech jej dusza spoczywa w pokoju.

1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!


avatar
 
No i co ja mogę powiedzieć? Niesamowita produkcja, której mialem okazje stac sie czescia. Film mysle, ze trafi nie tylko do mlodziezy, ale i do rodzicow, ktorzy czasem sa zbyt zamknieci i na sile chca chronic swoje pociechy, przez co one czasem posuwaja sie do roznych szalenstw. ;p I jeszcze kolejny plus tej produkcji - soundtrack! Świetnie skomponowana muzyka, już nie wspomnę o tym, że można usłyszeć Lolę. <3

avatar
Lola James : LOVE YOU <3 28 czerwca 2015
1


avatar
 
Naprawdę świetna produkcja i cieszę się, że mogłam być jego częścią :3



avatar
 
Dziękuję za możliwość debiutu w takiej cudownej produkcji! <3