"(...) a przy okazji pobraliśmy się"
15 kwietnia 2018 
Skandale
patologia | ślub | konferencja | skandal | christopher tellwright | blair reveiller | blair tellwright
Jedną z par show biznesu, która wzbudza ogromne kontrowersje, bez wątpienia są Blair Reveiller i Christopher Tellwright. Niejasna relacja byłego ojczyma z pasierbicą wywołuje skrajne emocje i zdecydowanie dzieli fanów nie tylko tej dwójki, ale również całej rodziny Francuzki na tych, którzy ich kochają oraz takich, którzy mają dosyć ciągłych plotek na temat relacji Reveiller-Tellwright. Wychodzi jednak na to, że Blair i Chris nie powiedzieli ostatniego słowa, a nawet jeżeli zamierzali je wypowiedzieć, to na pewno nie w taki sposób, w jaki to nastąpiło.
Ostatnia rewelacja z linii frontu donosiła o zaognieniu się konfliktu z matką Blair oraz jej rodzeństwem. Pech chciał, że w filmie Christophera grali również Francois, Ryan Jackson oraz Bryan Graves – czyli synowie i obecny partner Osi, a więc bracia i (prawie) ojczym przyszłej/niedoszłej/obecnej partnerki Chrisa. Panowie zamierzali solidarnie zrezygnować z jakiejkolwiek promocji CLAP, jednak podpisany 18 lat temu kontrakt jasno mówi, że są zobowiązani do wzięcia udziału w każdej oficjalnej premierze i konferencji, jaka tylko została ogłoszona. Efekt był taki, że w czasie wywiadów kompletnie ignorowali pytania dziennikarzy, siedząc kilka godzin z założonymi rękami. Zupełnie inaczej zachowywali się Christopher z Blair, choć trzeba przyznać, że pierwsze wspólne konferencje po domowej awanturze, Reveiller znosiła wyjątkowo źle.
28 marca w Londynie odbyła się ostatnia transmitowana na żywo konferencja promująca CLAP. Po przeczytaniu fragmentów scenariusza rozpoczęto serię pytań dziennikarzy, których oprócz samej produkcji interesowała również premiera kolejnego krążka Blair i jego tajemnicza zapowiedź: "Wyznanie, które pojawiło się w jednej z moich wiadomości na Birdie będzie również tematem krążka. Chcę rozliczyć się ze wszystkim, co miało miejsce w ostatnim czasie. Paparazzi dosłownie nie pozwalają mi iść samej do toalety, są ze mną na każdym kroku i nie pozwalają cieszyć się… Różnymi ważnymi wydarzeniami w moim życiu. Chcę wam wszystkim coś wyznać i powiedzieć, jak bardzo boli mnie to, że nie wszyscy potrafią zaakceptować niektóre fakty". I tutaj zapewne moglibyśmy zakończyć naszą relację, gdyby nie fakt, że jeden z dziennikarzy zauważył na palcach Christophera i Blair… OBRĄCZKI! Po zadaniu pytania o złote krążki, salę natychmiastowo opuścili Francois, Ryan Jackson i Bryan Graves, co tylko rozbudziło zainteresowanie dziennikarzy. Głos zabrał Christopher Tellwright:
Koniec konferencji był niezwykle emocjonujący, jednak wygląda na to, że słowa Christophera były prawdziwe, ponieważ kilkanaście minut po wyjściu z sali Blair na portalach społecznościowych zmieniła nazwisko na Tellwright, zaś na Birdie Chrisa pojawił się wpis o treści: "Skoro i tak już wszyscy wiecie. Mamy nadzieję, że kiedyś będziemy się z tego śmiać i ze w końcu przestaniemy wyskakiwać wszystkim z lodówek. Państwo Tellwright" zawierający zdjęcia ze ślubu!
Brak pokrewieństwa, więc nie rozumiem czemu to ma być aż taki skandal. Kochają się, są razem szczęśliwi i się wspierają - to najważniejsze. Gratulacje kochani! 
Ja bylem na wszystkich wywiadach i grzecznie odpowiadalem i promowalem film Paparazzi dosłownie nie pozwalają mi iść samej do toalety- to wpuszczasz ich do domu? 
moglismy sie spodziewac ze tak sie to skonczy, a jak widac nie musicie sie przejowac bo jak widac po komentarzach zainteresowanie spada
To była piękna ceremonia i to był dla mnie zaszczyt być druhną Blair 
15 kwietnia 2018 
Skandale
patologia | ślub | konferencja | skandal | christopher tellwright | blair reveiller | blair tellwright
Jedną z par show biznesu, która wzbudza ogromne kontrowersje, bez wątpienia są Blair Reveiller i Christopher Tellwright. Niejasna relacja byłego ojczyma z pasierbicą wywołuje skrajne emocje i zdecydowanie dzieli fanów nie tylko tej dwójki, ale również całej rodziny Francuzki na tych, którzy ich kochają oraz takich, którzy mają dosyć ciągłych plotek na temat relacji Reveiller-Tellwright. Wychodzi jednak na to, że Blair i Chris nie powiedzieli ostatniego słowa, a nawet jeżeli zamierzali je wypowiedzieć, to na pewno nie w taki sposób, w jaki to nastąpiło.
Ostatnia rewelacja z linii frontu donosiła o zaognieniu się konfliktu z matką Blair oraz jej rodzeństwem. Pech chciał, że w filmie Christophera grali również Francois, Ryan Jackson oraz Bryan Graves – czyli synowie i obecny partner Osi, a więc bracia i (prawie) ojczym przyszłej/niedoszłej/obecnej partnerki Chrisa. Panowie zamierzali solidarnie zrezygnować z jakiejkolwiek promocji CLAP, jednak podpisany 18 lat temu kontrakt jasno mówi, że są zobowiązani do wzięcia udziału w każdej oficjalnej premierze i konferencji, jaka tylko została ogłoszona. Efekt był taki, że w czasie wywiadów kompletnie ignorowali pytania dziennikarzy, siedząc kilka godzin z założonymi rękami. Zupełnie inaczej zachowywali się Christopher z Blair, choć trzeba przyznać, że pierwsze wspólne konferencje po domowej awanturze, Reveiller znosiła wyjątkowo źle.
28 marca w Londynie odbyła się ostatnia transmitowana na żywo konferencja promująca CLAP. Po przeczytaniu fragmentów scenariusza rozpoczęto serię pytań dziennikarzy, których oprócz samej produkcji interesowała również premiera kolejnego krążka Blair i jego tajemnicza zapowiedź: "Wyznanie, które pojawiło się w jednej z moich wiadomości na Birdie będzie również tematem krążka. Chcę rozliczyć się ze wszystkim, co miało miejsce w ostatnim czasie. Paparazzi dosłownie nie pozwalają mi iść samej do toalety, są ze mną na każdym kroku i nie pozwalają cieszyć się… Różnymi ważnymi wydarzeniami w moim życiu. Chcę wam wszystkim coś wyznać i powiedzieć, jak bardzo boli mnie to, że nie wszyscy potrafią zaakceptować niektóre fakty". I tutaj zapewne moglibyśmy zakończyć naszą relację, gdyby nie fakt, że jeden z dziennikarzy zauważył na palcach Christophera i Blair… OBRĄCZKI! Po zadaniu pytania o złote krążki, salę natychmiastowo opuścili Francois, Ryan Jackson i Bryan Graves, co tylko rozbudziło zainteresowanie dziennikarzy. Głos zabrał Christopher Tellwright:
"Cóż, widzę, że nawet tego nie dacie nam samodzielnie ogłosić. Nie wiem, dlaczego wzbudzamy tak duże zainteresowanie. Jesteśmy dwójką dorosłych
i w żaden sposób niespokrewnionych ze sobą osób, a to, że kiedyś mieliśmy jakieś powiązania nie jest już istotne. Niszczycie wszystkie dobre rzeczy i całe szczęście, jakie mieliśmy tylko dla nas. Jeżeli pytacie co, gdzie i jak, to już spieszę z odpowiedzią, żebym przypadkiem jutro nie przeczytał jakiś głupot:
w styczniu pojechaliśmy w odwiedziny do ojca Blair – Alexa. Tak, ojciec Blair żyje, ma się wspaniale i prowadzi własną winnicę pod Sienną we Włoszech. Pojechaliśmy tak na tydzień. Alex wiedział o naszej relacji, wiedział o nas i od początku wspierał moją wspaniałą żonę. Nawet nie wiecie, jak się cieszę,
że w końcu mogę nazwać Blair żoną. Wracając do poprzedniego wątku: odwiedziliśmy Alexa, spędziliśmy w Siennie wspaniały urlop a przy okazji pobraliśmy się. Dziękuję za uwagę, niech was wszystkich szlag trafi".
i w żaden sposób niespokrewnionych ze sobą osób, a to, że kiedyś mieliśmy jakieś powiązania nie jest już istotne. Niszczycie wszystkie dobre rzeczy i całe szczęście, jakie mieliśmy tylko dla nas. Jeżeli pytacie co, gdzie i jak, to już spieszę z odpowiedzią, żebym przypadkiem jutro nie przeczytał jakiś głupot:
w styczniu pojechaliśmy w odwiedziny do ojca Blair – Alexa. Tak, ojciec Blair żyje, ma się wspaniale i prowadzi własną winnicę pod Sienną we Włoszech. Pojechaliśmy tak na tydzień. Alex wiedział o naszej relacji, wiedział o nas i od początku wspierał moją wspaniałą żonę. Nawet nie wiecie, jak się cieszę,
że w końcu mogę nazwać Blair żoną. Wracając do poprzedniego wątku: odwiedziliśmy Alexa, spędziliśmy w Siennie wspaniały urlop a przy okazji pobraliśmy się. Dziękuję za uwagę, niech was wszystkich szlag trafi".
Koniec konferencji był niezwykle emocjonujący, jednak wygląda na to, że słowa Christophera były prawdziwe, ponieważ kilkanaście minut po wyjściu z sali Blair na portalach społecznościowych zmieniła nazwisko na Tellwright, zaś na Birdie Chrisa pojawił się wpis o treści: "Skoro i tak już wszyscy wiecie. Mamy nadzieję, że kiedyś będziemy się z tego śmiać i ze w końcu przestaniemy wyskakiwać wszystkim z lodówek. Państwo Tellwright" zawierający zdjęcia ze ślubu!
Co sądzicie o całej sytuacji? Czy podczas awantury u Osi Blair i Chris powiedzieli jej o ślubie i dlatego Claire postawiła przed córką wybór: albo ona albo Christopher? I co najważniejsze, życzycie szczęścia państwu Tellwright?
Paparazzi dosłownie nie pozwalają mi iść samej do toalety- to wpuszczasz ich do domu? 
moglismy sie spodziewac ze tak sie to skonczy, a jak widac nie musicie sie przejowac bo jak widac po komentarzach zainteresowanie spada
Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły