"FIRE AGE" TO MISTYFIKACJA?!
19 marca 2016
Skandale
płyta | album | film | perry | produkcja | jasmine perry | talk-show | masha popov | fire age

Gwiazdy ze starszego pokolenia w ostatnim czasie zaczęły masowo budzić się ze snu zimowegoktóry niekiedy trwał wieki, efektem tego był między innymi długo oczekiwany przez fanów pewnej gwiazdy album MindZone. Jasmine Perry, bo o niej mowa doskonale wie jak wzbudzić zainteresowanie wśród swoich fanów. Artystka po wielu latach przerwy postanowiła wrócić do muzyki i skupić się na promowaniu swojego nowego wydawnictwa. Jak się okazało było to strzałem w przysłowiowe dziesięć, bo płyta okazała się sukcesem, a hit Pizzarella N' Cigarettella śpiewał cały świat!
No ale my nie przychodzimy do was z newsem o muzycznych poczynaniach Jasmine. Jak dobrze wiemy gwiazda przez ostatnie kilka lat zajmowała się głównie produkowaniem filmów, w tym tak kasowych produkcji jak Pandora's Box, City Of Angels czy też Archangel. Po Puszce Pandory i głośnej strzelaninie, która miała miejsce w dniu początkowej premiery produkcji gwiazda wypuściła nowy album. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jakiś czas przed nim zapowiadała nową produkcję o tytule Fire Age, w której to główną rolę miała zagrać debiutująca Masha Popov. Co ciekawe ruszyła nawet machina promocyjna! Kilka godzin temu Jas była gościem jednego z talk-show, do którego została zaproszona by opowiedzieć o swoim nowym muzycznym dziecku. Pech chciał, że prowadzący zadał jej niewygodne pytanie dotyczące jej produkcji. Chyba nie musimy mówić, że chodziło właśnie o Fire Age? Perry najpierw zmierzyła prowadzącego zabijającym wręcz spojrzeniem i zagryzła ze wściekłości wargę, a następnie mówiąc "Umawialiśmy się, że te pytania zostaną usunięte i nigdy się nie pojawią" wstała i zgrabnym przyśpieszonym krokiem udała się do wyjścia. Wtedy na wizji zapanował chaos, bowiem gwiazda pod koniec programu miała zdradzić co planuje po promocji płyty. Biedny mężczyzna został więc obrzucony przez jej fanów wszystkim co tylko możliwe. Po tym zdarzeniu Jasmine zaatakowana przez namolnych fotoreporterów powiedziała w ich stronę, że nie zamierza odpowiadać na żadne pytania
i zostawia całą sprawę bez komentarza. Wtedy właśnie zaczęto plotkować, że FA jest jedynie mistyfikacją, albo nieudanym projektem, który Perry chce wymazać z pamięci. Nasunęło się więc pytanie "Co z Fire Age"? Czy ten film kiedykolwiek miał ujrzeć światło dzienne? I dlaczego właściwie gwiazda zareagowała w taki sposób?
co to fire age
DDDDDDDDDDDDDDDD
ale ta Jaśminka nerwowa
ja tam wierzę, że Fire Age nie jest ściemą i kiedyś w końcu zobaczymy ten film
A może to takie podtrzymywanie napięcia przed premierą?
Pewnie Perry chce nas potrzymać w napięciu i wyda Fire Age z zaskoczenia
Omg Perry może wydasz ten film jak Holly Hagan wyda film z Mae??????
Przypomniało mi się, że chyba gram w Fire Age (właściwie to było dawno) i ten film nie jest na pewno mistyfikacją, bo jeśli jednak Perry go nie wyda to się pogniewamy
Sam nie wiem co myślęc, dlatego nie będę komentował. Jeśli chodzi o "dzieci" Perry, to zdecydowanie jestem większym fanem jej muzyki, choć filmy też są super.
pewnie niedługo (albo trochę długo ale jednak) produkcja pojawi się robiąc efekt wow.
jak perucha będzie robić rzeczy w takim tempie to albo ona umrze albo odbiorcy umrą i nie zobaczymy tych super jej filmów i wgl ale no na ten warto czekać bo tam gram byki




Gwiazdy ze starszego pokolenia w ostatnim czasie zaczęły masowo budzić się ze snu zimowego
No ale my nie przychodzimy do was z newsem o muzycznych poczynaniach Jasmine. Jak dobrze wiemy gwiazda przez ostatnie kilka lat zajmowała się głównie produkowaniem filmów, w tym tak kasowych produkcji jak Pandora's Box, City Of Angels czy też Archangel. Po Puszce Pandory i głośnej strzelaninie, która miała miejsce w dniu początkowej premiery produkcji gwiazda wypuściła nowy album. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jakiś czas przed nim zapowiadała nową produkcję o tytule Fire Age, w której to główną rolę miała zagrać debiutująca Masha Popov. Co ciekawe ruszyła nawet machina promocyjna! Kilka godzin temu Jas była gościem jednego z talk-show, do którego została zaproszona by opowiedzieć o swoim nowym muzycznym dziecku. Pech chciał, że prowadzący zadał jej niewygodne pytanie dotyczące jej produkcji. Chyba nie musimy mówić, że chodziło właśnie o Fire Age? Perry najpierw zmierzyła prowadzącego zabijającym wręcz spojrzeniem i zagryzła ze wściekłości wargę, a następnie mówiąc "Umawialiśmy się, że te pytania zostaną usunięte i nigdy się nie pojawią" wstała i zgrabnym przyśpieszonym krokiem udała się do wyjścia. Wtedy na wizji zapanował chaos, bowiem gwiazda pod koniec programu miała zdradzić co planuje po promocji płyty. Biedny mężczyzna został więc obrzucony przez jej fanów wszystkim co tylko możliwe. Po tym zdarzeniu Jasmine zaatakowana przez namolnych fotoreporterów powiedziała w ich stronę, że nie zamierza odpowiadać na żadne pytania
i zostawia całą sprawę bez komentarza. Wtedy właśnie zaczęto plotkować, że FA jest jedynie mistyfikacją, albo nieudanym projektem, który Perry chce wymazać z pamięci. Nasunęło się więc pytanie "Co z Fire Age"? Czy ten film kiedykolwiek miał ujrzeć światło dzienne? I dlaczego właściwie gwiazda zareagowała w taki sposób?
A wy co myślicie o tej sprawie?











Dita (dezaktywowana) : no więc wiesz najpierw było mi dziwnie bo się bałam i musiałam się kąpać z innymi i byłą bieda ale potem całkiem spoko znalazłam nowe kumpelki, nadal się ziomkujemy, potem ukradłam telefon i nagrałam lost road nagrywając na dyktafon wokale i stukanie w rurę i kraty zamiast używania instrumentów 20 marca 2016







Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły