Osi odchodzi z show biznesu?!
01 czerwca 2016
Plotki
taniec | osi | sztuka | balet | claire reveiller | reveiller
Ostatni album Osi został wydany ponad 8 lat temu i z roku na rok fani artystki coraz mniej wierzyli w to, że otrzymają od niej kolejne wydawnictwo. Jak dowiedzieliśmy się kilka dni temu, Claire została dyrektorem artystycznym i głównym choreografem moskiewskiego teatru Bolszoj. Czym zasłużyła sobie na takie stanowisko?

Okazuje się, że wolny czas poświęcała… Baletowi! Osi już kiedyś przyznała, że trenowała balet, a nawet odnosiła w nim sukcesy, jednak wydaje się, że dopiero teraz osiągnęła to, o czym może marzyć każdy tancerz. Wszystko zaczęło się od przyjęcia propozycji zagrania Giselle w spektaklu pod tą samą nazwą, która była dla nieświadomej Claire próbą przed zaproponowaniem jej stanowiska dyrektora. Sam spektakl okazał się niebywałym sukcesem i już teraz grupa tancerzy została zaproszona na występy w różnych krajach na świecie.
Poprosiliśmy menagerkę Osi o komentarz w tej sprawie:"„Nie zaprzeczam, że Claire rozważa całkowite odejście z show biznesu. W przerwach pomiędzy próbami nagrywała materiał na kolejny album, jednak wszystko zostało do szuflady i najprawdopodobniej nigdy nie ujrzy światła dziennego. Myślę, że w odpowiednim momencie moja podopieczna sama zabierze głos w tej sprawie, jednak na razie ma niesamowicie dużo pracy nad swoim pierwszym spektaklem, którym będzie "Sen nocy letniej" - balet Johna Neumeiera według komedii Williama Szekspira."
Swój komentarz przedstawił również były dyrektor teatru - Siergiej Filin: "Przyznam się, że długo miałem obawy, co do wybrania Francuzki na tak ważne stanowisko, również ze względu na to, że bez problemu mogłaby dostać pracę w Paris Opera Ballet. Z ręką na sercu mogę stwierdzić, że moje obawy były kompletnie bezpodstawne, ponieważ panna Reveiller jest idealną kandydatką i niewątpliwie szalenie utalentowaną baletnicą. Byłem kompletnie oczarowany jej przedstawieniem Giselle! I zdecydowanie cieszę się, że na swoją premierową sztukę wybrała "Sen nocy letniej", to strzał w dziesiątkę!"
Jak myślicie, czy wybranie Claire na to stanowisko jest dobrym pomysłem? I czy Osi rzeczywiście rzuci karierę dla baletu?
Gratulacje, Claire! To z pewnością wielki sukces i jeśli chce się spełniać teraz w tej roli to czemu nie
Szkoda że nie będzie nowego albmu, ale jeśli tego chce w swoim życiu, to tego powinna się trzymać
W pewnym wieku przychodzi refleksja nad tym, co robimy… Jestem fanką muzyki Osi i przykro mi, że nie chce dla nas śpiewać
Niemniej jednak ma moją akceptację dla baletu. Jeśli czuje, że to jej droga, to dlaczego nie?



Ostatni album Osi został wydany ponad 8 lat temu i z roku na rok fani artystki coraz mniej wierzyli w to, że otrzymają od niej kolejne wydawnictwo. Jak dowiedzieliśmy się kilka dni temu, Claire została dyrektorem artystycznym i głównym choreografem moskiewskiego teatru Bolszoj. Czym zasłużyła sobie na takie stanowisko?

Okazuje się, że wolny czas poświęcała… Baletowi! Osi już kiedyś przyznała, że trenowała balet, a nawet odnosiła w nim sukcesy, jednak wydaje się, że dopiero teraz osiągnęła to, o czym może marzyć każdy tancerz. Wszystko zaczęło się od przyjęcia propozycji zagrania Giselle w spektaklu pod tą samą nazwą, która była dla nieświadomej Claire próbą przed zaproponowaniem jej stanowiska dyrektora. Sam spektakl okazał się niebywałym sukcesem i już teraz grupa tancerzy została zaproszona na występy w różnych krajach na świecie.
Poprosiliśmy menagerkę Osi o komentarz w tej sprawie:"„Nie zaprzeczam, że Claire rozważa całkowite odejście z show biznesu. W przerwach pomiędzy próbami nagrywała materiał na kolejny album, jednak wszystko zostało do szuflady i najprawdopodobniej nigdy nie ujrzy światła dziennego. Myślę, że w odpowiednim momencie moja podopieczna sama zabierze głos w tej sprawie, jednak na razie ma niesamowicie dużo pracy nad swoim pierwszym spektaklem, którym będzie "Sen nocy letniej" - balet Johna Neumeiera według komedii Williama Szekspira."
Swój komentarz przedstawił również były dyrektor teatru - Siergiej Filin: "Przyznam się, że długo miałem obawy, co do wybrania Francuzki na tak ważne stanowisko, również ze względu na to, że bez problemu mogłaby dostać pracę w Paris Opera Ballet. Z ręką na sercu mogę stwierdzić, że moje obawy były kompletnie bezpodstawne, ponieważ panna Reveiller jest idealną kandydatką i niewątpliwie szalenie utalentowaną baletnicą. Byłem kompletnie oczarowany jej przedstawieniem Giselle! I zdecydowanie cieszę się, że na swoją premierową sztukę wybrała "Sen nocy letniej", to strzał w dziesiątkę!"
Jak myślicie, czy wybranie Claire na to stanowisko jest dobrym pomysłem? I czy Osi rzeczywiście rzuci karierę dla baletu?








Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły