WSZYSTKO JASNE: DEWITT I HUTCHCRAFT MAJĄ DZIECKO!
05 marca 2017
Oficjalnie
dziecko | skandal | romans | crystal | roksana dewitt | theo hutchcraft | dewitt | elle dewitt | hutchcraft
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o plotkach i donosach, jakoby Roksana DeWitt była w ciąży wiele lat temu i skrzętnie ją ukryła. Fani wysuwali podejrzenia, że to właśnie Theo Hutchcraft jest ojcem, ponieważ sytuacja umiejscawiana była w czasie jego nieobecności, czytaj przetrzymywania przez byłą ukochaną. Nic się jednak nie wyjaśniło, plotki ucichły, a dodatkowe kilogramy przypisywało się przygotowaniom Roksany do nowej roli. Sprawa została zakopana pod dywan, aż do wczoraj, kiedy to odbyła się konferencja prasowa Roksany, którą sama zwołała. Po raz pierwszy wyznała publicznie, iż… FAKTYCZNIE BYŁA W CIĄŻY.

Okazało się, że była to dość wylewna dla artystki konferencja. Zarzucana pytaniami, co się dzieje z dzieckiem i dlaczego PO RAZ KOLEJNY ukrywała swoje potomstwo odpowiedziała następująco:
"Chciałam chronić Crystal i Elle najlepiej jak potrafię, jednak uległam i wpuściłam je do paszczy lwa. Christy szybko popadła w pracoholizm i jako wrażliwa dziewczyna stała się strasznie podatna na stres. Radzi sobie, ale mi jako matce przykro było na to patrzeć. O Elle wiele nie powiem, bo chcę zachować chociaż minimum prywatności, ale nie widzicie jej teraz w show-biznesie, to nie przypadek. Nasz syn wychowywał się ze mną przez wszystkie te lata. Theo go odwiedzał i dalej mają kontakt, jednak przez jego aktywność zawodową nie jest to codzienny kontakt. To on był powodem, dlaczego odsunęłam się od PIKu i Diora. Zaczął dojrzewać i zaczął potrzebować matki jak nigdy przedtem. Obecnie jest już nastolatkiem, jednak to nie wcale nie zmienia faktu, że nie będę się o niego troszczyć. Widzi co się dzieje z jego siostrami, szczególnie Elle i mam nadzieję, że rozumie moje motywy. Kocham go, tak samo jak jego ojciec i uznałam, że to najwyższy czas, by nie ukrywać jego istnienia. Jednak jak długo jeszcze mogę będę chroniła jego tożsamość." - skomentowała Roksana.
Wypowiedź producentki zszokowała wszystkich zebranych i po pojawieniu się na Twitterze wywołała burzę w sieci. Jakim cudem nikt go nigdy nie widział? Czy DeWitt więzi go we własnym domu? Czy nie jest to przejaw toksycznej relacji rodzicielskiej? Kolejne dziecko i po raz kolejny identyczne zachowanie ze strony Roksany.
Nie spodziewałabym się, że oni mogą mieć razem dziecko
Ciekawie jak ten chłopak wygląda?
Ja myślę, że to dobrze, że chciała go uchronić przed show biznesem, pchanie dzieci do tego świata to najgorsze, co można zrobić, także rozumiem ją doskonale!
No niby dziwne, ale Roksi w sumie nie robi źle.
W coś ty sie biedna kobieto wpakowała… albo w sumie to on wpakował się w Ciebie
No i teraz nie będę mogła wypuścić piątki dzieci z piwnicy. Rip Brajan, Jesica, Kejt, Barbra i Doroti



Kilka miesięcy temu pisaliśmy o plotkach i donosach, jakoby Roksana DeWitt była w ciąży wiele lat temu i skrzętnie ją ukryła. Fani wysuwali podejrzenia, że to właśnie Theo Hutchcraft jest ojcem, ponieważ sytuacja umiejscawiana była w czasie jego nieobecności, czytaj przetrzymywania przez byłą ukochaną. Nic się jednak nie wyjaśniło, plotki ucichły, a dodatkowe kilogramy przypisywało się przygotowaniom Roksany do nowej roli. Sprawa została zakopana pod dywan, aż do wczoraj, kiedy to odbyła się konferencja prasowa Roksany, którą sama zwołała. Po raz pierwszy wyznała publicznie, iż… FAKTYCZNIE BYŁA W CIĄŻY.

Okazało się, że była to dość wylewna dla artystki konferencja. Zarzucana pytaniami, co się dzieje z dzieckiem i dlaczego PO RAZ KOLEJNY ukrywała swoje potomstwo odpowiedziała następująco:
"Chciałam chronić Crystal i Elle najlepiej jak potrafię, jednak uległam i wpuściłam je do paszczy lwa. Christy szybko popadła w pracoholizm i jako wrażliwa dziewczyna stała się strasznie podatna na stres. Radzi sobie, ale mi jako matce przykro było na to patrzeć. O Elle wiele nie powiem, bo chcę zachować chociaż minimum prywatności, ale nie widzicie jej teraz w show-biznesie, to nie przypadek. Nasz syn wychowywał się ze mną przez wszystkie te lata. Theo go odwiedzał i dalej mają kontakt, jednak przez jego aktywność zawodową nie jest to codzienny kontakt. To on był powodem, dlaczego odsunęłam się od PIKu i Diora. Zaczął dojrzewać i zaczął potrzebować matki jak nigdy przedtem. Obecnie jest już nastolatkiem, jednak to nie wcale nie zmienia faktu, że nie będę się o niego troszczyć. Widzi co się dzieje z jego siostrami, szczególnie Elle i mam nadzieję, że rozumie moje motywy. Kocham go, tak samo jak jego ojciec i uznałam, że to najwyższy czas, by nie ukrywać jego istnienia. Jednak jak długo jeszcze mogę będę chroniła jego tożsamość." - skomentowała Roksana.
Wypowiedź producentki zszokowała wszystkich zebranych i po pojawieniu się na Twitterze wywołała burzę w sieci. Jakim cudem nikt go nigdy nie widział? Czy DeWitt więzi go we własnym domu? Czy nie jest to przejaw toksycznej relacji rodzicielskiej? Kolejne dziecko i po raz kolejny identyczne zachowanie ze strony Roksany.
Póki co ciężko nam przetrawić te informacje. Czekamy z niecierpliwością na poznanie tożsamości chłopca i odpowiedź ze strony Theo. Może powie nam coś więcej? Kto wie!













Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły