CANDY MINGE LAUREATKĄ NAGRODY NOBLA!
29 stycznia 2020
Ogłoszenia
mona | fatima | candy minge | nagroda nobla | slug genitalia records

Trudno w to uwierzyć, ale Candy Minge, piosenkarka, producentka, autorka tekstów, głowa wytwórni Slug Genitalia Records i, jak się okazuje, geniusz, jest tegoroczną laureatką Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. 48-latka została nagrodzona za wynalezienie łamiącego zasady czasoprzestrzeni ouija board z funkcją głosowego skontaktowania się ze zmarłymi. Jak do tego doszło?
Zacznijmy od początku. Po zdumiewającej klapie, jaką był festiwal Days of Candy (ZOBACZ: DAYS OF CANDY SPEKTAKULARNĄ KATASTROFĄ!) Minge zniknęła z publicznego oka tylko okazjonalnie prezentując nowy, niewydany projekt na prywatnych występach w Kambodży czy Algierii. Mimo wielu obietnic i ambitnych planów dotyczących nowej muzyki, artystka od pięciu lat nie wydała nowego albumu. Ba, niejednokrotnie na swoim profilu na portalu Birdie odgrażała się, że kończy karierę muzyczną. Informacja o zdobytej przez Minge Nagrodzie Nobla rzuca jednak nowe światło na to, dlaczego piosenkarka zrobiła sobie przerwę od muzyki. Chociaż czy na pewno?
Sztab dziennikarzy śledczych dotarł do S***** F****, osoby z otoczenia gwiazdy, która wydaje się sporo wiedzieć na temat zarówno przerwy Minge, jak i genezy powstania zmodyfikowanego ouija board. Ze względu na to, że podczas rozmowy anonimowa informatorka była odurzona nielegalnymi substancjami i cały czas bełkotała, transkrypcja nagrania jest niedostępna. Jak jednak wynika z otrzymanych informacji, Minge miała zacząć prace nad wynalazkiem po tym, jak Mona doszczętnie zniszczyła jeden z dysków z archiwalnymi nagraniami artystów wytwórni Slug Genitalia Records, przypadkiem na nim siadając. Jaki jest związek między oboma zdarzeniami? Otóż na zniszczonym dysku miały znajdować się dziesiątki godzin nagrań nieużytych wokali FATIMY, które Minge chciała wykorzystać tworząc album swojego nowego zespołu FACADE (ZOBACZ: MINGE SZYKUJE NOWĄ SUPERGRUPĘ…). Jako że jej chciwość nie zna granic, głowa SGR nie miała zamiaru dać za wygraną i podjęła wszelkie środki, by skompletować album supergrupy. Po nieudanej próbie złamania hasła dysku Google, gdzie miał się znajdować backup archiwum wytwórni, Minge podjęła kilkuletnie kursy fizyki cząstek elementarnych, fizyki jądrowej, fizyki komputerowej, teorii względności, biomechaniki i akustyki, by znaleźć sposób, aby móc skontaktować się z nieżyjącą FATIMĄ i nagrać jej wokale. Na konstrukcję wynalazku piosenkarka przeznaczyła zgromadzane przez lata fundusze swojej wytwórni, o czym wspominała w ekskluzywnym wywiadzie na łamach dwutygodnika „Naj” (ZOBACZ: MINGE WYCHODZI Z UKRYCIA; POZUJE NA OKŁADCE „NAJ”).
Prototyp zmodyfikowanego o funkcję głosowego skontaktowania się ze zmarłymi ouija board został zaprezentowany przy obronie pracy doktorskiej Minge, gdzie artystce udało się skontaktować z martwą przyjaciółką. Nieznane są tematyka oraz długość trwania rozmowy, ale jedno jest pewne - uczelnia była pod takim wrażeniem projektu, że nominowała go do Nagrody Nobla. Wynalazek przeszedł pomyślnie przez wszystkie etapy wyboru, aż wreszcie zwyciężył w swojej dziedzinie.
Nieznane są plany odnośnie do dalszych badań nad zmodyfikowanym ouija board, jednak z nieoficjalnych doniesień wynika, że uniwersytety Harvard i Yale zabiegają o możliwość podjęcia się tego. Wynalazek Minge może okazać się także kluczowym dowodem w toczącym się powstępowaniu w sprawie morderstwa FATIMY, nie wspominając nawet o jego innych, niezliczonych i potencjalnie groźnych zastosowaniach. Póki co znajduje się on w prywatnym posiadaniu dr Minge.




Trudno w to uwierzyć, ale Candy Minge, piosenkarka, producentka, autorka tekstów, głowa wytwórni Slug Genitalia Records i, jak się okazuje, geniusz, jest tegoroczną laureatką Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. 48-latka została nagrodzona za wynalezienie łamiącego zasady czasoprzestrzeni ouija board z funkcją głosowego skontaktowania się ze zmarłymi. Jak do tego doszło?
Zacznijmy od początku. Po zdumiewającej klapie, jaką był festiwal Days of Candy (ZOBACZ: DAYS OF CANDY SPEKTAKULARNĄ KATASTROFĄ!) Minge zniknęła z publicznego oka tylko okazjonalnie prezentując nowy, niewydany projekt na prywatnych występach w Kambodży czy Algierii. Mimo wielu obietnic i ambitnych planów dotyczących nowej muzyki, artystka od pięciu lat nie wydała nowego albumu. Ba, niejednokrotnie na swoim profilu na portalu Birdie odgrażała się, że kończy karierę muzyczną. Informacja o zdobytej przez Minge Nagrodzie Nobla rzuca jednak nowe światło na to, dlaczego piosenkarka zrobiła sobie przerwę od muzyki. Chociaż czy na pewno?
Sztab dziennikarzy śledczych dotarł do S***** F****, osoby z otoczenia gwiazdy, która wydaje się sporo wiedzieć na temat zarówno przerwy Minge, jak i genezy powstania zmodyfikowanego ouija board. Ze względu na to, że podczas rozmowy anonimowa informatorka była odurzona nielegalnymi substancjami i cały czas bełkotała, transkrypcja nagrania jest niedostępna. Jak jednak wynika z otrzymanych informacji, Minge miała zacząć prace nad wynalazkiem po tym, jak Mona doszczętnie zniszczyła jeden z dysków z archiwalnymi nagraniami artystów wytwórni Slug Genitalia Records, przypadkiem na nim siadając. Jaki jest związek między oboma zdarzeniami? Otóż na zniszczonym dysku miały znajdować się dziesiątki godzin nagrań nieużytych wokali FATIMY, które Minge chciała wykorzystać tworząc album swojego nowego zespołu FACADE (ZOBACZ: MINGE SZYKUJE NOWĄ SUPERGRUPĘ…). Jako że jej chciwość nie zna granic, głowa SGR nie miała zamiaru dać za wygraną i podjęła wszelkie środki, by skompletować album supergrupy. Po nieudanej próbie złamania hasła dysku Google, gdzie miał się znajdować backup archiwum wytwórni, Minge podjęła kilkuletnie kursy fizyki cząstek elementarnych, fizyki jądrowej, fizyki komputerowej, teorii względności, biomechaniki i akustyki, by znaleźć sposób, aby móc skontaktować się z nieżyjącą FATIMĄ i nagrać jej wokale. Na konstrukcję wynalazku piosenkarka przeznaczyła zgromadzane przez lata fundusze swojej wytwórni, o czym wspominała w ekskluzywnym wywiadzie na łamach dwutygodnika „Naj” (ZOBACZ: MINGE WYCHODZI Z UKRYCIA; POZUJE NA OKŁADCE „NAJ”).
Prototyp zmodyfikowanego o funkcję głosowego skontaktowania się ze zmarłymi ouija board został zaprezentowany przy obronie pracy doktorskiej Minge, gdzie artystce udało się skontaktować z martwą przyjaciółką. Nieznane są tematyka oraz długość trwania rozmowy, ale jedno jest pewne - uczelnia była pod takim wrażeniem projektu, że nominowała go do Nagrody Nobla. Wynalazek przeszedł pomyślnie przez wszystkie etapy wyboru, aż wreszcie zwyciężył w swojej dziedzinie.
Nieznane są plany odnośnie do dalszych badań nad zmodyfikowanym ouija board, jednak z nieoficjalnych doniesień wynika, że uniwersytety Harvard i Yale zabiegają o możliwość podjęcia się tego. Wynalazek Minge może okazać się także kluczowym dowodem w toczącym się powstępowaniu w sprawie morderstwa FATIMY, nie wspominając nawet o jego innych, niezliczonych i potencjalnie groźnych zastosowaniach. Póki co znajduje się on w prywatnym posiadaniu dr Minge.
Czy igranie Candy Minge ze śmiercią będzie miało negatywne następstwa? Czy dzięki wynalazkowi usłyszymy nową muzykę FATIMY? Czy ouija board zostanie poszerzone o funkcję wspólnego picia capacinki?








Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły