HOT: DASH MOON PREZENTUJE DM DELUXE...
19 kwietnia 2020
Muzyka
mic blaze entertainment | mbe | cara c | cara morris | moxy morris | maximilian morris | dash moon | dashiell moon
Dash Moon w ciągu kilku ostatnich tygodni z nieznanego RihTubera stał się trzecioligową gwiazdką sceny muzycznej. Oba jego single pojawiły się w pierwszej piątce notowania RH100, a debiutancki album, DM, sprzedaje się lepiej, niż wskazywały na to prognozy. Nieźle, jak na nieśmiałego debiutanta. Poza tym został doceniony przez ekipę gazety Spectator, gdzie pojawił się w dziale Highlight, a jego debiut został oceniony na najwyższą możliwą notę. Wystąpił też na imprezie celebrującej wydanie pierwszego numeru. Wykonał trzy utwory, w tym piosenkę, której nie słyszeliśmy wcześniej. Była to zapowiedź wydania rozszerzonej wersji płyty, której premiera odbyła się… wczorajszego wieczoru!

Pomimo nieśmiałości Australijczyka i jego niechęci do przebywania w dużych grupach ludzi, MBE postanowiło zorganizować imprezę, na której zaprezentowane zostały trzy nowe utwory stworzone przez Moona. Odbyła się ona w popularnym klubie FLAME w Nowym Jorku i zaproszonych zostało wiele gości, nie tylko z wytwórni założonej przez Vante. Początkowo impreza przypominała zwyczajną dyskotekę, jakie możemy zobaczyć co sobotę w Cycowie we wschodniej Polsce, jednak około godziny 23 rozpoczął się koncert, na którym odbyła się premiera nowych utworów.
1. need sb (feat. Cara C) – utwór napisany podczas pierwszego spotkania Australijczyka z Brytyjką w jej prywatnej posiadłości w Los Angeles. Oboje mają za sobą trudne perypetie miłosne, które mocno ich do siebie zbliżyły i które przerodziły się w emocjonalny utwór mówiący o złamanym sercu i chęci znalezienia prawdziwej, szczerej miłości.
2. i’ve never said i’m str8 – kontynuacja historii nieszczęśliwej miłości piosenkarza. Jest to tekst, który zobaczył w jednej z wiadomości od swojego przyjaciela, po tym, gdy wyznał mu miłość. Pomimo niej, dalej bawił się uczuciami nastolatka i pomimo zapewniania go o swoich uczuciach, dalej nie chciał stworzyć z nim związku.
3. can see it in yo eyes (feat. Moxy Morris) – utwór kończący erę DM, który zostawia nas z nadzieją, że złamane serce nie trwa wiecznie i prędzej czy później pojawi się ktoś wart uwagi. Bardzo emocjonalny utwór, najprawdopodobniej przekazujący światu uczucia, jakimi darzą się wykonawcy.
Na scenie poza Dashem pojawiła się oczywiście Cara C (która ewidentnie była już po kilku głębszych) oraz Moxy Morris, który mocno przykuł uwagę widowni. Utwór, jaki razem wykonali i spojrzenie, jakim się darzyli nie wzbudza wątpliwości, że mężczyzn łączy coś więcej, niż tylko przyjaźń. Czyżby Dashowi w końcu udało się znaleźć kogoś, kto na niego zasługuje? Niestety, żadna ze stron jeszcze nie wypowiedziała się w tej sprawie, jednak ilość tweetów zawierających hashtag #DaxyMooris zapewne sprawi, że doczekamy się komentarza.
Kolejnym ciekawym newsem jest fakt, iż Cara i Moxy są… rodziną! Jak wcześniej przypuszczaliśmy, zbieżność ich nazwisk nie jest przypadkowa i jak się okazuje, ojcowie piosenkarzy są braćmi, jednak drogi rodzin rozeszły się, gdy kuzyni byli jeszcze dziećmi. Fart chciał, że ich drogi połączyły się dzięki zaproszeniu Moxy’ego do współpracy przy #CC3, dzięki której młodzi odnowili kontakt. Początkowo nie zdawali sobie sprawy ze swojego pokrewieństwa, jednak rozmowa o… kurczakach ujawniła prawdę. Wokaliści poinformowali o tym świat, publikując zdjęcie wspólne zdjęcie prosto z imprezy.
duet z Morrisem jest super i mam nadzieję, że zwiastuje coś weselszego w twojej twórczości
świat już wie, że dejtujemy, ale chciałbym tylko sprostować, że wtedy też już dejtowaliśmy, ale wiedziała tylko cara
jestem dumny boo, teraz ja muszę wydać albumik bo jeszcze mnie przegonisz
Wspaniałe dopełnienie wspaniałego albumu. Teraz czekam na więcej i życzę powodzenia w życiu uczuciowym!
ech, nigdy nie pogardzę pięknymi kawałkami o miłości, a żal serduszko ściska, że przegapiłam to na żywo
Album świetny, na imprezie mnie nie było, ale wydaje się, że jest czego żałować



podczas wielkiej imprezy! Cara C i Moxy Morris są kuzynami! Moxy i Dash randkują?!
Dash Moon w ciągu kilku ostatnich tygodni z nieznanego RihTubera stał się trzecioligową gwiazdką sceny muzycznej. Oba jego single pojawiły się w pierwszej piątce notowania RH100, a debiutancki album, DM, sprzedaje się lepiej, niż wskazywały na to prognozy. Nieźle, jak na nieśmiałego debiutanta. Poza tym został doceniony przez ekipę gazety Spectator, gdzie pojawił się w dziale Highlight, a jego debiut został oceniony na najwyższą możliwą notę. Wystąpił też na imprezie celebrującej wydanie pierwszego numeru. Wykonał trzy utwory, w tym piosenkę, której nie słyszeliśmy wcześniej. Była to zapowiedź wydania rozszerzonej wersji płyty, której premiera odbyła się… wczorajszego wieczoru!

Pomimo nieśmiałości Australijczyka i jego niechęci do przebywania w dużych grupach ludzi, MBE postanowiło zorganizować imprezę, na której zaprezentowane zostały trzy nowe utwory stworzone przez Moona. Odbyła się ona w popularnym klubie FLAME w Nowym Jorku i zaproszonych zostało wiele gości, nie tylko z wytwórni założonej przez Vante. Początkowo impreza przypominała zwyczajną dyskotekę, jakie możemy zobaczyć co sobotę w Cycowie we wschodniej Polsce, jednak około godziny 23 rozpoczął się koncert, na którym odbyła się premiera nowych utworów.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
t r a c k l i s t a
t r a c k l i s t a
1. need sb (feat. Cara C) – utwór napisany podczas pierwszego spotkania Australijczyka z Brytyjką w jej prywatnej posiadłości w Los Angeles. Oboje mają za sobą trudne perypetie miłosne, które mocno ich do siebie zbliżyły i które przerodziły się w emocjonalny utwór mówiący o złamanym sercu i chęci znalezienia prawdziwej, szczerej miłości.
2. i’ve never said i’m str8 – kontynuacja historii nieszczęśliwej miłości piosenkarza. Jest to tekst, który zobaczył w jednej z wiadomości od swojego przyjaciela, po tym, gdy wyznał mu miłość. Pomimo niej, dalej bawił się uczuciami nastolatka i pomimo zapewniania go o swoich uczuciach, dalej nie chciał stworzyć z nim związku.
3. can see it in yo eyes (feat. Moxy Morris) – utwór kończący erę DM, który zostawia nas z nadzieją, że złamane serce nie trwa wiecznie i prędzej czy później pojawi się ktoś wart uwagi. Bardzo emocjonalny utwór, najprawdopodobniej przekazujący światu uczucia, jakimi darzą się wykonawcy.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Na scenie poza Dashem pojawiła się oczywiście Cara C (która ewidentnie była już po kilku głębszych) oraz Moxy Morris, który mocno przykuł uwagę widowni. Utwór, jaki razem wykonali i spojrzenie, jakim się darzyli nie wzbudza wątpliwości, że mężczyzn łączy coś więcej, niż tylko przyjaźń. Czyżby Dashowi w końcu udało się znaleźć kogoś, kto na niego zasługuje? Niestety, żadna ze stron jeszcze nie wypowiedziała się w tej sprawie, jednak ilość tweetów zawierających hashtag #DaxyMooris zapewne sprawi, że doczekamy się komentarza.
Kolejnym ciekawym newsem jest fakt, iż Cara i Moxy są… rodziną! Jak wcześniej przypuszczaliśmy, zbieżność ich nazwisk nie jest przypadkowa i jak się okazuje, ojcowie piosenkarzy są braćmi, jednak drogi rodzin rozeszły się, gdy kuzyni byli jeszcze dziećmi. Fart chciał, że ich drogi połączyły się dzięki zaproszeniu Moxy’ego do współpracy przy #CC3, dzięki której młodzi odnowili kontakt. Początkowo nie zdawali sobie sprawy ze swojego pokrewieństwa, jednak rozmowa o… kurczakach ujawniła prawdę. Wokaliści poinformowali o tym świat, publikując zdjęcie wspólne zdjęcie prosto z imprezy.
Słuchaliście już piosenek z rozszerzonej wersji albumu DM? Który utwór z trzech najbardziej przypadł Wam do gustu? Shippujecie Moxy’ego i Dasha? Czy przypuszczaliście, że Cara i Moxy to rodzina?
stream DM (Deluxe)
stream DM (Deluxe)









1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!


1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!

1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!
Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły