DANCING ON ICE | TESSA ROSS
07 czerwca 2020
Film
debiut | film | cedric dewitt | mia heyerdahl | don duffer | angry angels | mel miller | tessa ross | felix reigns | rocco giocondo | yasmin | jasper dewitt | dancing on ice

Dla dwudziestoletniej Tiny Rosert (Tessa Ross) łyżwiarstwo było całym życiem. Odkąd tylko skończyła sześć lat, większość swojego czasu spędzała na lodzie. Jazdę indywidualną porzuciła w momencie, gdy jej ojczym i zarazem trener - Finn May (Rocco Giocondo) postawił obok niej Davida Margo (Cedric DeWitt), tylko po to, aby porównać, czy ich wzrost pozwoli im na wspólne występy. Para oficjalnie rozpoczęła swoją współpracę, mając jedynie siedem i dziesięć lat. Przez trzy lata trenowali niemalże codziennie, rezygnując nawet z prestiżowych szkół. Jako juniorzy w swojej kategorii byli niepokonani, bowiem co sezon zdobywali najwyższe noty. Następne dziewięć lat było dla nich jakby usłane różami. Ciągłe miejsca na podium w konkursach takich jak Grand Prix, Mistrzostw czterech kontynentów czy nawet świata wróżyły im jeszcze długą i świetlaną przyszłość. Do czasu..

2088
o ile powstanie bo jestem leniwą buła i od miesiaca nie potrafie dw komentowac
takie troche tl;dr dlatego nie bardzo lubie filmy nie da sie krocej??
ale musze powiedzieć, że przepiękna grafika i przepiękne zdjęcie perrie wybrałaś doceniam
Produkcja perfekcyjnie zrobiona! Zacznę od plakatu o wow, jest przepiękny
obsada, dobrana idealnie do całej historii. Ja jestem w szoku, że jest to twój debiut, bo jest zrobiony lepiej niż dobrze szanowanych producentów! Do tego wcieliłaś się w główną rolę to już podwójny wyczyn. Tessa film naprawdę jest cudowny, uwielbiam łyżwiarstwo i bardzo się cieszę, że ktoś stworzył coś takiego i przedstawił to na wielkim ekranie!
Jeszcze raz świetna robota i czekam na więcej takich perełek spod twoich skrzydeł
Widziałem film przedpremierowo, nieco go nie zrozumiałem, więc musiałem pytać siłę wyższą o niektóre szczegóły, dlatego na premierze, gdy wybrałem się do kina, mogłem udawać kinomana i chwalić się, jak to dobrze rozumiem fabułę! Obsada, jaką zatrudniłaś, jest idealna. Lecz mam pytanie, jakim cudem jednocześnie wyreżyserowałaś film i w nim zagrałaś? Ty wariatko, masz jakieś magiczne moce!!! Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w tak idealnym filmie o idealnej historii idealnego życia Tiny nie może nic pójść nie tak. A jednak poszło. Całe jej życie zaczęło sypać się. Miałem walnąć Ci tu jakąś ambitną rozprawkę, ale chyba nie mam dziś do tego głowy… napiszę więc, że soundtrack (w tym moje piękne utwory) dopełniają ten obraz w stu procentach. Do filmu wrócę jeszcze nie raz, bo zamierzam obejrzeć go ze swoją dziewczyną, a jak wiadomo, średnio co dwa miesiące mam nową dziewczynę, więc… szykuje się mnóstwo czasu spędzonego przed telewizorem!
pozdrawiam i całuję, skarbie
Jaka to była piękna produkcja! Zaczynając od plakatu, który jest naprawdę urzekający, następnie cała oprawa graficzna to cudo, a aktorzy, którzy wcielali się w bohaterów, to strzał w dziesiątkę! Wielkie brawa za odegranie tych odważnych scen na lodzie, bo to na pewno kosztowało wszystkich wiele wysiłku, ale opłaciło się! Było mi bardzo szkoda Tiny, który została zdradzona przez swojego ojczyma i przez to miłość przeszła jej koło nosa
Choć Alexander może też dał jej chociaż namiastkę szczęścia? Bardzo udany debiut i z niecierpliwością będą wyczekiwała Twoich kolejnych produkcji!
Kto wie, może kiedyś spotkamy się na planie
Uwielbiam filmy takie jak ten. Świetna obsada i nieziemski soundtrack!
Przede wszystkim gratuluję znakomitego debiutu! I właściwie to podwójnie, bo jednoczesna reżyseria i dopilnowanie wszystkiego na planie wraz z odegraniem głównej roli to nie lada wyzwanie.
Przyznaję bez bicia, że historia, którą przedstawiłaś niesamowicie mnie poruszyła. Romans, rozstanie, a wszystko w tle związanym z ogromem pracy i wyrzeczeń z jakimi mierzą się sportowcy. Świetnie to wszystko połączyłaś, a do tego nie zabrakło tutaj momentów zaskoczenia, jak ciąża czy wypadek. Do tego obsada na najwyższym poziomie wraz z soundtrackiem, który uzupełnia pięknie obraz - nie pozostaje nic tylko się zachwycać!
Ojezusiu, jaka tu jest obsada * ___ * to raz! Dwa: ależ piękny plakat, kocham go! Jest taki minimalistyczny, wręcz skromny, ale po prostu i zwyczajnie PIĘKNY! Dobrze, a teraz fabuła. Sam temat bardzo ciekawy i nie przypominam sobie żadnego filmu okołołyżwiarskiego, co samo w sobie jest ogromną zaletą. Ale to, co się tam działo to… WOW. Początek taki milutki, przyjemny, łatwo było sobie snuć teorie na temat tego, co będzie dalej. Ale kiedy się okazało, że oni jednak są razem, a następnie to wszystko to oszustwo, zdębiałam. A potem akcja z dzieckiem to już w ogóle — w tym filmie działo się wszystko dokładnie to, czego nie przewidziałam!
Ale to tym lepiej! Kolejną rzeczą jest aktorstwo. Tessa dała tu z siebie maks i to wyraźnie widać. Łatwo uwierzyć, że naprawdę tak pięknie śmiga na łyżwach i ogólnie w taki lekki, przyjemny sposób nadaje urzeczywistnia tę postać. Z kolei gra Rocco to cudo — nienawidziłam go na ekranie
Ale to właśnie świetnie o nim świadczy — o nim i jego umiejętnościach aktorskich! Za to zaskoczył mnie Cedric, bo nie myślałam, że potrafi grać. :v Żarcik kosmonaucik, byłeś cudny. Mia to zawsze klasa sama w sobie, więc nikt tu nie jest niczym zaskoczony. Feeeeeeelix — nie będę ściemniać, to głownie przez niego zwróciłam uwagę na ten film, bo jestem wielką fanką < 3 A razem z Mel w ogóle tworzyli idealny duet! Jaspera może za dużo nie było na ekranie, ale i tak miło się go oglądało
Generalnie to był PRZEGENIALNY DEBIUT, cholernie gratuluję, bo wyraźnie wiesz, jak szarpnąć swoich widzów za serce! Uwielbiam ten film i mocno ci kibicuję w kolejnych produkcjach




Dla dwudziestoletniej Tiny Rosert (Tessa Ross) łyżwiarstwo było całym życiem. Odkąd tylko skończyła sześć lat, większość swojego czasu spędzała na lodzie. Jazdę indywidualną porzuciła w momencie, gdy jej ojczym i zarazem trener - Finn May (Rocco Giocondo) postawił obok niej Davida Margo (Cedric DeWitt), tylko po to, aby porównać, czy ich wzrost pozwoli im na wspólne występy. Para oficjalnie rozpoczęła swoją współpracę, mając jedynie siedem i dziesięć lat. Przez trzy lata trenowali niemalże codziennie, rezygnując nawet z prestiżowych szkół. Jako juniorzy w swojej kategorii byli niepokonani, bowiem co sezon zdobywali najwyższe noty. Następne dziewięć lat było dla nich jakby usłane różami. Ciągłe miejsca na podium w konkursach takich jak Grand Prix, Mistrzostw czterech kontynentów czy nawet świata wróżyły im jeszcze długą i świetlaną przyszłość. Do czasu..

2088
Siedząc na ławce i wiążąc łyżwy, Tina spoglądała na jeżdżącego już na lodzie Davida. Jego płynność i lekkość w ruchach były dla niej oderwaniem się od rzeczywistości. Rzeczywistości, w której szanse na ich związek są znikome. Od dawna nie potrafiła zagłuszyć motyli w brzuchu, a one z każdym dniem trzepotały jakby coraz głośniej. I choć nigdy nie było pomiędzy nimi żadnego paktu, obydwoje doskonale wiedzieli, że kiedyś pojawią się uczucia. Spędzając ze sobą praktycznie całe życie, to było wręcz nieuniknione. Podświadomie dziewczyna myślała, że jest na to przygotowana, lecz pierwsze zauroczenie i wyznanie słów „kocham Cię” w tej bajce nie miało racji bytu. Wiedzieli, że jeśli chcą zajść daleko, muszą odrzucić emocje na bok i skupić się na karierze. Z myśli wyrwał ją męski głos, dochodzący z wejścia na tor „zaczynamy”. Odwróciła się, aby zobaczyć swojego ojczyma i momentalnie przewróciła oczami. Nienawidziła go, przez niego rozbiło się małżeństwo ich rodziców, i przez niego jej życie miłosne również wisi na włosku. A jeszcze bardziej nienawidziła tego, że jest znakomitym trenerem i to dzięki niemu są uważani za następców legendarnej pary łyżwiarskiej. Pośpiesznie zerwała się z ławki i dołączyła do Davida, nie przedłużając rozpoczęcia kilkugodzinnego treningu.
Powroty do domu razem z Finnem zawsze kończyły się kłótnią i spędzeniem reszty dnia w pokoju, wyżywając się na nic niewinnej gitarze. Przelewanie słów na papier i tworzenie niezliczoną ilość utworów, dawało jej nadzieję na lepsze jutro. Każdego poranka wmawiała sobie, że to jest ten moment. W końcu odkryje przed nim swoje serce i postawi wszystko na jedną kartę. Nie mogąc już dłużej znieść własnych myśli, udała się do domu swojej przyjaciółki Evelyn Brown (Mia Heyerdahl). Była ona jedyną osobą, której mogła się zwierzyć i poprosić o radę. Przez te wszystkie lata miała wrażenie, że Evelyn została zesłana jako jej osobisty anioł stróż i gdyby nie ona, z pewnością nie wytrzymałaby tej całej presji. Po kilku kieliszkach wina Tina była gotowa zrobić wszystko, nawet napisać do Davida SMS-a z prośbą o wcześniejsze przyjście na lodowisko. ”Co ja właśnie zrobiłam” przeklęła w myślach, kiwając głową, choć moment później, szybkie potwierdzenie ze strony chłopaka wywołało u niej szeroki uśmiech.

Powroty do domu razem z Finnem zawsze kończyły się kłótnią i spędzeniem reszty dnia w pokoju, wyżywając się na nic niewinnej gitarze. Przelewanie słów na papier i tworzenie niezliczoną ilość utworów, dawało jej nadzieję na lepsze jutro. Każdego poranka wmawiała sobie, że to jest ten moment. W końcu odkryje przed nim swoje serce i postawi wszystko na jedną kartę. Nie mogąc już dłużej znieść własnych myśli, udała się do domu swojej przyjaciółki Evelyn Brown (Mia Heyerdahl). Była ona jedyną osobą, której mogła się zwierzyć i poprosić o radę. Przez te wszystkie lata miała wrażenie, że Evelyn została zesłana jako jej osobisty anioł stróż i gdyby nie ona, z pewnością nie wytrzymałaby tej całej presji. Po kilku kieliszkach wina Tina była gotowa zrobić wszystko, nawet napisać do Davida SMS-a z prośbą o wcześniejsze przyjście na lodowisko. ”Co ja właśnie zrobiłam” przeklęła w myślach, kiwając głową, choć moment później, szybkie potwierdzenie ze strony chłopaka wywołało u niej szeroki uśmiech.

Sen nie przyszedł jej łatwo, całą noc analizowała każdy możliwy przebieg wydarzeń, a nieprzespana noc tylko pogorszyła całą sytuację. Czuła, jak skręca ją w brzuchu na samą myśl o wyrażeniu tych kilku ważnych zdań, które zaważą nad przyszłością znajomości z dotychczasowym partnerem na lodzie. W drodze na stadion co najmniej kilka razy wahała się, czy aby nie zawrócić i napisać, że źle się poczuła, ale wiedziała, że kolejnego razu już nie będzie. Kiedy zobaczyła go stojącego na środku toru, wiedziała, że za chwilę któryś z jej wielu scenariuszy się spełni. Biorąc głęboki oddech, znalazła się tuż przed nim, a słowa, które wczorajszego dnia zostały przez nią zapisywane na kartkach, właśnie wypowiadała na głos. Nawet nie wiedziała, kiedy po raz pierwszy poczuła jego wargi na swoich, kurczowo trzymając go za dłonie, prosząc niebiosa, aby ten moment trwał jak najdłużej.
Ujarzmione niegdyś uczucia rozbrzmiewały z dnia na dzień, co było widać w przygotowaniach do mistrzostw olimpijskich. Po raz pierwszy w życiu Tiny było jak w bajce. Opanowali choreografię na konkurs do perfekcji, ich tajemniczy romans rozkwitał, a nawet zaczęła dogadywać się z ojczymem. Dawne aktorstwo przerodziło się w coś zupełnie prawdziwego i wiedzieli o tym tylko oni. Jednakże musieli ukrywać swój związek przed Finnem, a także całym światem, w obawie o końcu wspólnej kariery. Jeśli ktokolwiek by się o tym dowiedział, wybuchłaby wielka afera i prasa uznałaby, że są na straconej pozycji.
Nadszedł dzień mistrzostw. Podczas próby para spotkała swoich odwiecznych rywali: Hayley King (Mel Miller) i Olivera Jenkinsa (Felix Reigns), bogatych i wyjątkowo utalentowanych Amerykanów, którzy zawsze stawali na podium wraz z Kanadyjczykami i nie szczędzili w ich stronę podłych docinek. Zakochani tego dnia zdawali się nie zwracać już na to uwagi, bo jedyne co się działo w głowie obojga, byli oni sami i kolejny złoty medal do kolekcji. Tina i David przejechali swój program bezbłędnie, ustanawiając rekord świata zarówno w tańcu dowolnym, jak i nocie łącznej, tym samym zostając najmłodszymi mistrzami olimpijskimi w historii dyscypliny.
Świętowanie zwycięstwa nie trwało zbyt długo. David po zakończeniu zawodów ogłosił Rosert, że już dawno chciał zakończyć z nią współpracę i tym samym związek, ale trener kazał mu poczekać do dnia dzisiejszego. Tysiąc myśli naraz pojawiało się w głowie łyżwiarki: „czy to wszystko było kłamstwem?”, „Finn o nas wiedział?”, „obydwoje chcieli mnie tylko wykorzystać?”. Zdruzgotana siadła na trybunach, czekając, aż Margo wróci i powie, że to był tylko taki mały żart. ”Czy legendarna mistrzyni nie powinna teraz skakać ze szczęścia?” słysząc niski ton głosu, od razu podniosła głowę, spodziewając się zobaczyć kogoś zupełnie innego, aniżeli nieznajomą osobę. ”Alexander Bell (Jasper DeWitt)” - przedstawił się mężczyzna, lecz widząc, w jakim stanie jest Tina, zaoferował jej swoje ramiona. Nie myśląc trzeźwo, pocałowała go i zaprosiła do domu, w zemście na Davidzie spędzając razem upojną noc.


2098

Ujarzmione niegdyś uczucia rozbrzmiewały z dnia na dzień, co było widać w przygotowaniach do mistrzostw olimpijskich. Po raz pierwszy w życiu Tiny było jak w bajce. Opanowali choreografię na konkurs do perfekcji, ich tajemniczy romans rozkwitał, a nawet zaczęła dogadywać się z ojczymem. Dawne aktorstwo przerodziło się w coś zupełnie prawdziwego i wiedzieli o tym tylko oni. Jednakże musieli ukrywać swój związek przed Finnem, a także całym światem, w obawie o końcu wspólnej kariery. Jeśli ktokolwiek by się o tym dowiedział, wybuchłaby wielka afera i prasa uznałaby, że są na straconej pozycji.
Nadszedł dzień mistrzostw. Podczas próby para spotkała swoich odwiecznych rywali: Hayley King (Mel Miller) i Olivera Jenkinsa (Felix Reigns), bogatych i wyjątkowo utalentowanych Amerykanów, którzy zawsze stawali na podium wraz z Kanadyjczykami i nie szczędzili w ich stronę podłych docinek. Zakochani tego dnia zdawali się nie zwracać już na to uwagi, bo jedyne co się działo w głowie obojga, byli oni sami i kolejny złoty medal do kolekcji. Tina i David przejechali swój program bezbłędnie, ustanawiając rekord świata zarówno w tańcu dowolnym, jak i nocie łącznej, tym samym zostając najmłodszymi mistrzami olimpijskimi w historii dyscypliny.
Świętowanie zwycięstwa nie trwało zbyt długo. David po zakończeniu zawodów ogłosił Rosert, że już dawno chciał zakończyć z nią współpracę i tym samym związek, ale trener kazał mu poczekać do dnia dzisiejszego. Tysiąc myśli naraz pojawiało się w głowie łyżwiarki: „czy to wszystko było kłamstwem?”, „Finn o nas wiedział?”, „obydwoje chcieli mnie tylko wykorzystać?”. Zdruzgotana siadła na trybunach, czekając, aż Margo wróci i powie, że to był tylko taki mały żart. ”Czy legendarna mistrzyni nie powinna teraz skakać ze szczęścia?” słysząc niski ton głosu, od razu podniosła głowę, spodziewając się zobaczyć kogoś zupełnie innego, aniżeli nieznajomą osobę. ”Alexander Bell (Jasper DeWitt)” - przedstawił się mężczyzna, lecz widząc, w jakim stanie jest Tina, zaoferował jej swoje ramiona. Nie myśląc trzeźwo, pocałowała go i zaprosiła do domu, w zemście na Davidzie spędzając razem upojną noc.

W kolejnych tygodniach skupiała się tylko na relacji z Alexandrem, jednak przez większość czasu wracała myślami do wydarzeń z ostatnich mistrzostw. Nie potrafiła zrozumieć, dlaczego David tak łatwo odrzucił to, co zdążyli do tej pory razem zbudować. Przez ten cały stres, ciągle wymiotowała i dopiero gdy nie dostała miesiączki, zorientowała się, co tak naprawdę może to powodować. Test wyszedł pozytywny. ”Cholera”, pomyślała, wiedząc, z czym to się wiąże. Napisała do Davida, że koniecznie muszą porozmawiać, a chwilę później do Alexa. Żaden z nich nie odpisał, ani nie dał oznak życia.
Następnego dnia z samego ranka zadzwonił do niej telefon ze szpitala. ”Jestem ich numerem kontaktowym”, wyszeptała sama do siebie, obawiając się najgorszego.
Następnego dnia z samego ranka zadzwonił do niej telefon ze szpitala. ”Jestem ich numerem kontaktowym”, wyszeptała sama do siebie, obawiając się najgorszego.

2098
Cichy chichot dwójki dzieci wbiegających do sypialni i skaczących po łóżku, od razu budzi śpiącą w nim Tinę, która jednym ruchem przyciąga łobuzów do siebie. Jednemu z nich odgarnia brązowe kosmyki włosów z twarzy i widzi te same niebieskie tęczówki, które dziesięć lat temu razem z nią podróżowały po lodowisku. Siedzący obok blondyn o zielonych oczach wtula się w byłą olimpijkę, a ta przenosi wzrok na stojącego we framudze drzwi Alexandra.
Tina pojawia się przy grobie Davida w rocznicę jego śmierci z wszystkimi piosenkami, które swego czasu dla niego stworzyła i kładzie je obok świeżo ułożonych róż. ”To przeze mnie się rozstaliście”, przypomina sobie słowa Finna i jednym ruchem dłoni ociera łzę z policzka.
Tina pojawia się przy grobie Davida w rocznicę jego śmierci z wszystkimi piosenkami, które swego czasu dla niego stworzyła i kładzie je obok świeżo ułożonych róż. ”To przeze mnie się rozstaliście”, przypomina sobie słowa Finna i jednym ruchem dłoni ociera łzę z policzka.

DANCING ON ICE jest debiutanckim filmem Tessy Ross. 127-minutowy dramat to nic innego jak historia o miłości, przeplatana z walką o sukcesy. Młodzi łyżwiarze od momentu wyznania sobie swoich uczuć po raz pierwszy czuli, jakby wszystko szło po ich myśli. Próby do Mistrzostw Olimpijskich były niemal idealne, a ukrywany romans rozkwitał. Wszystko zmieniło się po konkursie - mężczyzna zerwał z partnerką, a ona w rozpaczy odnalazła ukojenie w ramionach innego. Po czasie sprawy zaczynają komplikować się jeszcze bardziej, a zakończenie filmu nie do końca jest happy endem. W główną rolę wcieliła się sama Tessa, a wraz z nią Cedric DeWitt oraz Jasper DeWitt. Pozostałe role zdobyli Rocco Giocondo, Mia Heyerdahl, Mel Miller, a także Felix Reigns. Soundtrack do produkcji stworzyła debiutantka Yasmin, ceniony zespół Angry Angels oraz miłośnik kobiet Don Duffer. Oficjalna premiera debiutanckiej produkcji Ross odbyła się 27.4.2092 w Vancouver, na której pojawiła się cała obsada oraz osoby odpowiedzialne za muzykę do filmu.





1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!

1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!

1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!





1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!



1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!





1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!


1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!



1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!





1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!
Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły