Late Night Show with Keke Palmer S01E04
13 lipca 2020 
Oficjalnie
wondertv | keke palmer | keke | candy minge | late night show | late night show with keke palmer
Po dość długiej przerwie, Keke Palmer wróciła na pełnych obrotach. Odcinek z Carą C ukazał się stosunkowo niedawno, a najnowszy, którego gościem była znakomita Candy Minge, właśnie miał swoją premierę! Wywiad odbył się w dość nietypowy sposób, bowiem wokalistka przebywała w swojej rezydencji i nawiązała połączenie video ze studiem WonderTV. Artystka, która zaskakuje wizerunkiem, muzycznymi pomysłami i skandalami odpowiedziała na listę pytań prowadzącej. Tematy, które zostały poruszone to m.in. ostatnie wydawnictwo Candy i jej supergrupy - "FACADE", kultowa okładka w magazynie "Naj" oraz oczywiście festiwal "Days of Candy". Poniżej najbardziej interesujące fragmenty wywiadu:
Keke Palmer: Czy FATIMA mówiła, co u Niej? Jak jej jest po drugiej stronie?
Candy Minge: Hmm, właściwie, to nie wiem, nie rozmawiałyśmy o tym za dużo, bo nie starczyło na to czasu. Podobno jest tam przytulnie, ale nie wdawała się w szczegóły. Mówiła tylko, że spotkała Charliego Rose'a na capacince.
Keke Palmer: Wracamy do "Lorem Ipsum…". To bardzo oryginalne, żeby wypchać cały krążek krótkimi, ale różnorodnymi piosenkami, które trwają dosłownie chwilę. Moim zdaniem to jedna z najważniejszych premier ostatnich lat, właśnie ze względu na formę tego krążka. Skąd pomysł na takie wydawnictwo?
Candy Minge: Ach, "Lorem Ipsum…", arcydzieło! To trochę taki anty-album zrobiony z premedytacją. Widzisz, "Main Pop Girl" miało pójść jeszcze o krok dalej z tym, co robiłam już na "Lacefront" - wszystkie piosenki miały trwać po 10 minut będąc zarazem radiowymi przebojami. Tutaj z kolei chciałam zrobić zwrot o 180 stopni. Nie cackałam się, miało być krótko i dosadnie pod względem formy i treści, czyli nie tak, jak się tego po mnie nie spodziewano.
Candy Minge: Jeśli cokolwiek z "Lorem Ipsum…" miałabym wydać jako singiel, to właśnie to. "Capacinka with Girls" to moja wersja female empowerment anthemu. Media lubią nastawiać kobiety przeciwko sobie, a przecież mogę się przyjaźnić z Imani, Hyori i Carą, mimo że są moimi rywalkami.
Keke Palmer: Nie boisz się, że będziesz miała problem ze skompletowaniem line-upu?
Candy Minge: Jest właśnie odwrotnie! Nie spotkałam się jeszcze z odmową ani jednej osoby, która została zapytana, czy będzie chciała wystąpić na kolejnej edycji. Ba, headlinerzy są praktycznie zabookowani! Ten festiwal jest fenomenem, każdy chce się przekonać na własnej skórze, jak będzie. I artyści i fani.
Wywiad, który przebiegał w sympatycznej i luźnej atmosferze zakończył się jednak dość niespodziewanie, powodując wyraźne roztrzęsienie u prowadzącej. Co się stało, że Keke została wyprowadzona z równowagi? Przekonać możesz się, oglądając "Late Night Show with Keke Palmer", tylko na WonderTV.
Uhuhu, wreszcie jakaś akcja! Kłótnie, dramy, maszyny duchowe i jeszcze więcej dram 
Omg, takie dramy tylko w WTV, świeczka dla Kiki i świeczka dla Candy (*)
13 lipca 2020 
Oficjalnie
wondertv | keke palmer | keke | candy minge | late night show | late night show with keke palmer
Po dość długiej przerwie, Keke Palmer wróciła na pełnych obrotach. Odcinek z Carą C ukazał się stosunkowo niedawno, a najnowszy, którego gościem była znakomita Candy Minge, właśnie miał swoją premierę! Wywiad odbył się w dość nietypowy sposób, bowiem wokalistka przebywała w swojej rezydencji i nawiązała połączenie video ze studiem WonderTV. Artystka, która zaskakuje wizerunkiem, muzycznymi pomysłami i skandalami odpowiedziała na listę pytań prowadzącej. Tematy, które zostały poruszone to m.in. ostatnie wydawnictwo Candy i jej supergrupy - "FACADE", kultowa okładka w magazynie "Naj" oraz oczywiście festiwal "Days of Candy". Poniżej najbardziej interesujące fragmenty wywiadu:
Keke Palmer: Czy FATIMA mówiła, co u Niej? Jak jej jest po drugiej stronie?
Candy Minge: Hmm, właściwie, to nie wiem, nie rozmawiałyśmy o tym za dużo, bo nie starczyło na to czasu. Podobno jest tam przytulnie, ale nie wdawała się w szczegóły. Mówiła tylko, że spotkała Charliego Rose'a na capacince.
–––––
Keke Palmer: Wracamy do "Lorem Ipsum…". To bardzo oryginalne, żeby wypchać cały krążek krótkimi, ale różnorodnymi piosenkami, które trwają dosłownie chwilę. Moim zdaniem to jedna z najważniejszych premier ostatnich lat, właśnie ze względu na formę tego krążka. Skąd pomysł na takie wydawnictwo?
Candy Minge: Ach, "Lorem Ipsum…", arcydzieło! To trochę taki anty-album zrobiony z premedytacją. Widzisz, "Main Pop Girl" miało pójść jeszcze o krok dalej z tym, co robiłam już na "Lacefront" - wszystkie piosenki miały trwać po 10 minut będąc zarazem radiowymi przebojami. Tutaj z kolei chciałam zrobić zwrot o 180 stopni. Nie cackałam się, miało być krótko i dosadnie pod względem formy i treści, czyli nie tak, jak się tego po mnie nie spodziewano.
–––––
Candy Minge: Jeśli cokolwiek z "Lorem Ipsum…" miałabym wydać jako singiel, to właśnie to. "Capacinka with Girls" to moja wersja female empowerment anthemu. Media lubią nastawiać kobiety przeciwko sobie, a przecież mogę się przyjaźnić z Imani, Hyori i Carą, mimo że są moimi rywalkami.
–––––
Keke Palmer: Nie boisz się, że będziesz miała problem ze skompletowaniem line-upu?
Candy Minge: Jest właśnie odwrotnie! Nie spotkałam się jeszcze z odmową ani jednej osoby, która została zapytana, czy będzie chciała wystąpić na kolejnej edycji. Ba, headlinerzy są praktycznie zabookowani! Ten festiwal jest fenomenem, każdy chce się przekonać na własnej skórze, jak będzie. I artyści i fani.
Wywiad, który przebiegał w sympatycznej i luźnej atmosferze zakończył się jednak dość niespodziewanie, powodując wyraźne roztrzęsienie u prowadzącej. Co się stało, że Keke została wyprowadzona z równowagi? Przekonać możesz się, oglądając "Late Night Show with Keke Palmer", tylko na WonderTV.
Daily Wonderlife
Artykuły
Artykuły