wonderlife.pl - Zostań gwiazdą
HOT: PERYPETIE LOURDESOWO-CHIŃSKIE ZAKOŃCZONE...
Czas 09 grudnia 2020 Kategoria Skandale
Tagi chiny | ban | lourdes beach | morpheus | binbin | lei binbin | perypetie lourdesowo-chińskie | an yan

…WPISEM MŁODEJ BEACHANKI NA CZARNĄ LISTĘ CHIN!



Nieubłaganie zbliżamy się do schyłku XXI wieku, a zdaje się, iż Chińska Republika Ludowa zatrzymała się w poprzedniej epoce. Kraj rządzony od blisko 150 lat przez Komunistyczną Partię Chin, pomimo swojego wysokiego postępu technologicznego i dużego wkładu w rozwój cyfryzacji na świecie, wciąż wprowadza coraz to nowsze, dziwniejsze zakazy uderzające w codzienne życie ichniejszych obywateli. Jednak na celowniku nie znajdują się tylko i wyłącznie rodowici Chińczycy, albowiem nieustannie słychać o powiększającej się liście obcokrajowców z zakazem przekraczania granic Państwa Środka. Jak donosi nam nasze chińskie źródło na ów liście zawitało nazwisko… Lourdes Beach! Nie przegrzewajcie swoich pięknych główek myśleniem, co takiego narobiła blondwłosa skandalistka, iż naraziła się starszym panom odpowiedzialnym za zarządzanie Chinami, bowiem już śpieszymy z wyjaśnieniami.

Cała historia zaczęła się około pół roku temu, gdy Lourdes całkowicie przypadkowo wyhaczyła poprzez profil na Instagramie niejakiego durnia, znaczy się duriana Binbina. Nie wiemy co uderzyło jej do głowy, ale postanowiła zacząć adorować zajętego (!) młodzieńca (sama będąc mężatką – przyp. red.). Pomimo wielokrotnych odmów ze strony Hongkończyka kobieta nie dawała za wygraną. Z pozoru niewinnie wyglądające zauroczenie przerodziło się w obsesję tak wielką, iż wynajęła ona jeden z szanghajskich apartamentów znajdujących się w tym samym budynku co durianowy dorm tylko po to, żeby móc zakradać się poprzez kanały wentylacyjne do pokoju Binbina i wąchać jego skarpetki (cóż za dziwny nawyk, jednak nie oceniamy, być może Lourdi jest wielbicielką stópek? – przyp. red.). 19-latek był bliski złożenia pozwu o napastowanie i zakaz zbliżania, jednak z dnia na dzień Lourdes postanowiła dać mu spokój i opuścić terytorium Chin… jak się okazało, tylko na jakiś czas.

Nie wiemy czy w jednej z dwóch córek Kasandry obudziło się zamiłowanie do daleko wschodniej urody, jednak nie trzeba było długo czekać, żeby zaatakowała ponownie. W tym przypadku również zaczęło się całkiem niewinnie, gdyż Lourdes wystawiła ogłoszenie, w którym szukała reżysera zdolnego do oddania prawdziwych emocji w dokumencie dotyczącym jej życia (ZOBACZ: NOISY BILLIONARE). Odzew był niesamowicie duży. W kuluarach mówiło się nawet, jakoby zgłosili się najwybitniejsi reżyserzy Hollywood, stąd też niemałym zaskoczeniem okazał się być fakt, iż postanowiła ona wybrać nieznanego nikomu Morpheusa. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, iż 18-latek również okazał się być obywatelem kraju chińskojęzycznego! Historia lubi zataczać koło, prawda? Ze słów nastoletniego Szekspira wiemy tylko tyle, iż niezwykle zainspirowała go przemiana wizerunkowa Lourdes, dlatego też została ona jego muzą. Najwidoczniej szybko pożałował tych słów, gdyż tleniony napastnik zbyt mocno wziął je sobie do serduszka i nie daje biedakowi żyć.

Właśnie w tym momencie naszych lourdesowo-azjatyckich perypetii wkraczają starsi panowie z Komunistycznej Partii Chin. Nie mogąc być ślepymi na krzywdę swoich podatników (obaj panowie zaliczają się do najwyższych progów podatkowych – przyp. red.), otworzyli oni wielką, czerwoną księgę z wygrawerowanym na złoto ukochanymi symbolami kraju, przekartkowali ją na stronę numer dwadzieścia pięć i wpisali czarnym długopisem personalia młodej Beachanki z dopiskiem „nie wpuszczać za żadne skarby świata”. Nie wiemy na ile skuteczne okaże się to działanie, jednak jedno jest pewne – zarówno Binbin, jak i Morpheus mogą szukać azylu od Lourdes w Chinach.

Co sądzicie o całej sytuacji? Czy Lourdes nie przesadza? Skąd się wzięło nagłe zafascynowanie daleko wschodnią urodą u Amerykanki? Czy młodzi Azjaci raz na zawsze uwolnili się od swojej napastniczki? Swoją opinią podzielcie się koniecznie w komentarzu poniżej.



 
avatar
 
to się porobiło :O



avatar
 
I bardzo dobrze, w końcu zostawiła mojego Binbinka :) tego drugiego nie kojarzę, ale też współczuje.



avatar
 
ja ją odeśle do Chin jak będę zwracać jakąś paczkę z Ali i wszyscy się *kupa*

avatar
Tiffany Angelo maniak: chcesz żeby mnie tam zaszczelili? 09 grudnia 2020
avatar
Kasandra Beach : nie, ale wciąż uważam, że to ty powinnaś być na miejsco lambo 09 grudnia 2020


avatar
 
spokojnie Lourdes, razem znajdziemy jakiś sposób na pominięcie tych okropnych restrykcji i dostaniemy się, może spalimy nawet czerwoną księgę, kto wie? a zresztą, na co ci te chiny…

avatar
Tiffany Angelo maniak: chciałabym mieć swojego chińczyka :( 09 grudnia 2020
avatar
Dita (dezaktywowana) : załatwimy ci, spokojnie 09 grudnia 2020
avatar
Dita (dezaktywowana) : już szukam na olx 09 grudnia 2020