ZOU WYRZUCONA Z BANANA NATION?!
		
			
			
			 04 kwietnia 2021
 04 kwietnia 2021  Plotki
 Plotki
			
			
			
			 vante | lovelies | banana nation | hyeonwu | taeil | zou wong | zou | dziękuję za sklejkę Kasi
 vante | lovelies | banana nation | hyeonwu | taeil | zou wong | zou | dziękuję za sklejkę Kasi
		
			
		
		
	
		
	
			
			
				
			
					
					
						
			
			
			
			
						
				
			   	
			   		
			   		
			    
			    		
	
            
            	 szkoda Zou, przecież ma taki piękny głos!!
           	
	
	
        
         
        
        szkoda Zou, przecież ma taki piękny głos!! 
		
	
	  
	
	
		
		
			
		
	
	
	
	
	
	
		
	
	
	
	
			    	
			    	
			    
			    		
	
            
            	 
           	
	
	
	
			    	
			    	
			    
			    		
	
            
            	 Rude. Niedługo nikt w tej Bananowni nie zostanie i będę sama siedzieć z piwnicy. Anyways, Zou, będę tęsknić. Wyślij czasem pocztówkę z lepszego świata.
           	
	
	
        
         
        
        Rude. Niedługo nikt w tej Bananowni nie zostanie i będę sama siedzieć z piwnicy. Anyways, Zou, będę tęsknić. Wyślij czasem pocztówkę z lepszego świata.   
		
	
	  
	
	      
    
        
    
    
        
    
	
	  
	
	
		
		
			
		
	
	
	
	
	
	
		
	
	
	
	
			    	
			    	
			    
			    		
	
            
            	 
           	
	
	
	
			    	
			    	
			    
			    		
	
            
            	 właśnie dlatego ograniczam się do absolutnego minimum w kwestii pracy dla Vanteraktory, znaczy się obecnie ciężko pracuję nad
           	
	
	
        
         
        
        właśnie dlatego ograniczam się do absolutnego minimum w kwestii pracy dla Vanteraktory, znaczy się obecnie ciężko pracuję nad 
		
	
	  
	
	      
    
        
    
    
        
    
	
	  
	
	
	
	
	
	
	
		
	
	
	
	
			    	
			    	
			   		
			   	
				
				
				
				
				
				
				
			
		
				
	
	
	 04 kwietnia 2021
 04 kwietnia 2021  Plotki
 Plotki
			
			 vante | lovelies | banana nation | hyeonwu | taeil | zou wong | zou | dziękuję za sklejkę Kasi
 vante | lovelies | banana nation | hyeonwu | taeil | zou wong | zou | dziękuję za sklejkę Kasi
		
			
O tym, że Zou Wong jest obecne jedną z bardziej dochodowych artystek Banana Nation nie trzeba nikomu przypominać. Od pojawienia się w wytwórni minęły niecałe dwa lata, w ciągu których na rynku pojawiły się już dwa jej albumy. Vante nie raz podkreślał, że Chinka jest dla jego portfela, to znaczy wytwórni ważna i prowadzone są rozmowy na temat przedłużenia kontraktu na kolejne dwa lata. Jak się niestety okazuje trzy miesiące przed wygaśnięciem kontraktu Zou została wezwana na dywanik do siedziby Banana Nation, gdzie jej szef oznajmił jej, że zostaje wyrzucona z wytwórni.
Pierwsze informacje były stosunkowo niejasne, ponieważ na social mediach Chinki wciąż widniały informacje dotyczące pozostawania artystki w Bananowni. Przedstawiciele wytwórni oraz wielu artystów nie miała zielonego pojęcia o tym, co wydarzyło się za drzwiami gabinetu Vante. Zdawałoby się, że mężczyzna jest zadowolony ze swojej podopiecznej, a jednak okazało się, że zamiast nowej umowy Chinka dostała informację, że jej kontrakt zostaje natychmiastowo rozwiązany. Przecieki mówią o tym, że najprawdopodobniej chodziło o konflikt, który narodził się tuż przed premierą jej drugiego albumu, gdy kobieta potencjalnie poszukiwała nowej wytwórni i chciała rozwiązać kontrakt z Banana Nation. Do zmiany jednak nie doszło, a album Adam and Eve ukazał się pod szyldem BN.

Wszyscy wiedzą, że Vante kocha pieniądze i nawet jego ostatni zabieg z przekazaniem części dochodów swoim podopiecznym nie zmienił zdania wielu osób na jego temat. Mówi się, że tym, który najmocniej ostrzegał Zou był Taeil, z którym Chinka się przyjaźni. Nie omieszkał skomentować sytuacji słowami: "No przecież Vante to cymbał jeden i stary pierdziel, który nikogo nie szanuje w tej swojej hurtowni bananów zlokalizowanej w tym pseudoindustrialnym klocu, masakra do potęgi! Może zatkał Zou uszy skórką od banana, że jak jej ciągle mówiłem, że ma stamtąd wykicać, to nie słuchała…….. *wzdych!!!!!*"
Nie ma zatem oficjalnie żadnego racjonalnego powodu, który można byłoby przedstawić za decyzją szefa wytwórni - ostatni album nadal sprzedaje się w ogromnych nakładach, a single odniosły duże sukcesy na RH100. Nie wiadomo zatem, czy chodziło o pieniądze, czy może cała sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana. Ani menagement artystki, ani wytwórnia nie wydali oficjalnego statementu i nie wiadomo, czy Zou rozpoczęła pertraktacje z innymi wytwórniami. Jedyne co Bananownia zrobiła w związku z całą sytuacją to przystąpienie do usunięcia ze strony pierwszych informacji dotyczących comebacku Chinki zaplanowanego na drugą połowę roku (!!!).
EDIT: Menagement Zou potwierdził oficjalnie zakończenie współpracy i nie wydał statementu w sprawie.
						
					
					
				
				
				
				
				Pierwsze informacje były stosunkowo niejasne, ponieważ na social mediach Chinki wciąż widniały informacje dotyczące pozostawania artystki w Bananowni. Przedstawiciele wytwórni oraz wielu artystów nie miała zielonego pojęcia o tym, co wydarzyło się za drzwiami gabinetu Vante. Zdawałoby się, że mężczyzna jest zadowolony ze swojej podopiecznej, a jednak okazało się, że zamiast nowej umowy Chinka dostała informację, że jej kontrakt zostaje natychmiastowo rozwiązany. Przecieki mówią o tym, że najprawdopodobniej chodziło o konflikt, który narodził się tuż przed premierą jej drugiego albumu, gdy kobieta potencjalnie poszukiwała nowej wytwórni i chciała rozwiązać kontrakt z Banana Nation. Do zmiany jednak nie doszło, a album Adam and Eve ukazał się pod szyldem BN.

Wszyscy wiedzą, że Vante kocha pieniądze i nawet jego ostatni zabieg z przekazaniem części dochodów swoim podopiecznym nie zmienił zdania wielu osób na jego temat. Mówi się, że tym, który najmocniej ostrzegał Zou był Taeil, z którym Chinka się przyjaźni. Nie omieszkał skomentować sytuacji słowami: "No przecież Vante to cymbał jeden i stary pierdziel, który nikogo nie szanuje w tej swojej hurtowni bananów zlokalizowanej w tym pseudoindustrialnym klocu, masakra do potęgi! Może zatkał Zou uszy skórką od banana, że jak jej ciągle mówiłem, że ma stamtąd wykicać, to nie słuchała…….. *wzdych!!!!!*"
Nie ma zatem oficjalnie żadnego racjonalnego powodu, który można byłoby przedstawić za decyzją szefa wytwórni - ostatni album nadal sprzedaje się w ogromnych nakładach, a single odniosły duże sukcesy na RH100. Nie wiadomo zatem, czy chodziło o pieniądze, czy może cała sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana. Ani menagement artystki, ani wytwórnia nie wydali oficjalnego statementu i nie wiadomo, czy Zou rozpoczęła pertraktacje z innymi wytwórniami. Jedyne co Bananownia zrobiła w związku z całą sytuacją to przystąpienie do usunięcia ze strony pierwszych informacji dotyczących comebacku Chinki zaplanowanego na drugą połowę roku (!!!).
EDIT: Menagement Zou potwierdził oficjalnie zakończenie współpracy i nie wydał statementu w sprawie.
Co sądzicie o całej sytuacji? Jakie były tak naprawdę powody wyrzucenia Zou z wytwórni? Czy Chinka szybko znajdzie nową wytwórnię lub wypracuje porozumienie z Banana Nation, by wydać trzeci album?
  
           	 
           	 
           	 
		
1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!
     
           	 
           	1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!
    
			
			
Daily Wonderlife
Artykuły
			
		
		
	Artykuły






 
	

