wonderlife.pl - Zostań gwiazdą
ZACZĘŁA RODZIĆ NA WIEŻY EIFFLA!
Czas 07 października 2021 Kategoria Plotki
Tagi haye | adam haye | beach | wieża eiffla | lourdes beach | nicea haye | lyon haye | lourdes to zawsze coś sobie wymyśli


Trzy tygodnie temu managerka Lourdes Beach poinformowała świat o przyjściu na świat dwóch maluchów z piekielnego nasienia - Nicei oraz Lyona Haye. Po tej wiadomości para otrzymała mnóstwo ciepłych słów i gratulacji od znajomych z show-bizu. Jednak jak wyglądał poród Lourdes? Czy był tak samo zaskakujący jak wieść o ciąży i ślubie Plażowiczki? Jak najbardziej, już tłumaczymy!

Miesiąc temu państwo Haye postanowili wybrać się na romantyczny wypad do Paryża. Z perspektywy widza wyglądało to na jedną z wielu wycieczek, jednak dowiedzieliśmy się, że tym razem wyglądało to nieco inaczej. Jak relacjonuje jeden ze znajomych pary - Lourdes namówiła Adama na wyjazd, ponieważ naczytała się w sieci, że jedzenie ślimaków i francuskie powietrze sprzyja rozwijaniu się u płodu artystycznego smaku oraz najlepszych genów przekazanych przez rodziców. Haye nie do końca wierząc we wspomniane zalecenia, nie był tak podekscytowany podróżą jak jego żona, jednak licząc na miłosne uniesienia bez dyskusji zgodził się na wycieczkę.

Po kilku dniach pobytu w Paryżu - francuskie powietrze pobudziło w dzieciach nie tyle artystyczne gusta, co chęć wydostania się na świat. Droga maluchów na światło dzienne to wielki cud… Jednak był on dla Lourdes i Adama nieco zaskakujący, ponieważ spadł na nich podczas drogi na wieżę Eiffla. Pomimo felernego momentu, dzięki złamaniu kilku(nastu) przepisów drogowych przez Adama, para w czas dotarła do szpitala. Po upływie kilku godzin Plażowiczka urodziła zdrowe wcześniaki poprzez cesarkę. Sama jednak straciła przy tym dużo krwi, co spowodowało, że jej życie było zagrożone. Na szczęście trafili na dobrych lekarzy, którzy pomimo awantur Adama w budynku, profesjonalnie zajęli się pacjentką. Mamusia wraz z maluchami przebywa już w domu, a my z tego miejsca gratulujemy upieczonym rodzicom i życzymy im dużo cierpliwości.

Co sądzicie o wydziwieniach Lourdi odnośnie francuskich przekąsek? Myślicie, że mała Nicea i Lyon pójdą w ślady rodziców?


 
avatar
 
Wielkie mi halo, ja zaczelam rodzic w windzie wolinskiego a co najgorsze ona byla wtedy na 65 pietrze

avatar
Tiffany Angelo : to akurat było słodkie 27 grudnia 2021


avatar
 
Nicea stworzy swoją własną świeczkę Nivea

avatar
Tiffany Angelo : Nicea niedługo dorośnie i będzie zła, że ją tak przezywacie xd 23 października 2021


avatar
 
Jakie ładne imiona



avatar
 
gratulacje! <3



avatar
 
iconic. dużo zdrówka dla dzieciaczków i mamusi



avatar
 
chcę zobaczyć te maluszki ❤ i dostać wiele rad od Ciebie kochana



avatar
 
Ojej, gratulacje! Lourdes jak zwykle zaskakuje swoimi przygodami. Na pewno dzieci będą tak samo piękne jak rodzice <3



avatar
 
Coś czuję, że dzieciaczkom rozwinął się artystyczny smak i pójdą w ślady rodziców! Jeszcze raz gratuluję, ale chyba nie chciałabym być wtedy na wieży Eiffla :



avatar
 
a co do francuskich przekąsek, to nie dziwię się Lourdi, gdyż sama na śniadanie jadam tylko i wyłącznie francuskie croissanty z masełkiem, a do tego wszystkiego czytam świeże ploteczki prosto ze Szmatławca czy Faktoreidu



avatar
 
ICONIC