Nastawiasz się, że jedziesz na jakiś koncert, i to W POLSCE, spotkasz swoją ulubioną gwiazdę, masz ochotę skakać ze szczęścia, mimo, iż to dość odległa przyszłość, bo 3 miechy. Ale i tak! To będzie Twój pierwszy koncert w życiu! Radość po wsze czasy a tu BOOM. Jednak nie pojedziesz, bo Twoja koleżanka woli inne zajęcia w ten dzień (zwyczajnie nie ma ochoty jechać na ten koncert). Nie znasz nikogo innego. Nagle uświadamiasz sobie, jak bardzo życie bez znajomych i przyjaciół jest beznadziejne. 
TAK. To właśnie przeżywam. A jeszcze się nie otrząsnęłam po tym jak musiałam sprzedać moje bilety na Davida Guettę. wszystkiego
TAK. To właśnie przeżywam. A jeszcze się nie otrząsnęłam po tym jak musiałam sprzedać moje bilety na Davida Guettę. wszystkiego
2 osoby uważają tę wypowiedź za fajną!
tego uczucia gdy mam zajebisty sen a w momencie kulminacyjnym, w momencie rozstrzygnięcia całej akcji otwieram oczy i dowiaduję się, że otacza mnie już smutny, nudny real ;–; gdy nie możesz powrócić do tamtej krainy bo wszelakie próby ponownego zaśnięcia nic nie dają I.I
26 osób uważa tę wypowiedź za fajną!
Katrina Minonge (dezaktywowana) : To jest takie dołujące, we śnie wszystko jest takie super-hiper a gdy się budzisz nie ma nic po Twojej myśli. Muszę z przykrością przyznać, że znam to uczucie. 
03 czerwca 2012
03 czerwca 2012
Vivienne Fortman (dezaktywowana) : Po prostu zamknij oczy i wyobraź to sobie od nowa.Kto powiedział,że klucz do wspaniałej krainy to sen? 04 czerwca 2012
Nerve Damage (dezaktywowana) : Jednak to nie to samo… Wtedy zawsze jest świadomość, że otacza nas real. Gdy śnimy, liczy się tylko to… 05 czerwca 2012
Vivienne Fortman (dezaktywowana) : Jednak gdy ja przenoszę się do mojej krainy fantazji,zapominam o świecie realnym. 05 czerwca 2012
Postaci typu białe włosy lub tego typu całych w kolczykach i słuchających metalicy czy jak to tam się pisze 
i mówię stop
i mówię stop
Nate 
: O osobowość ok najlepiej wszystkim którym się wiad nie podoba niech ignorują wy tak o mnie a ja tak o was przykro mi 08 grudnia 2011
: O osobowość ok najlepiej wszystkim którym się wiad nie podoba niech ignorują wy tak o mnie a ja tak o was przykro mi 08 grudnia 2011
, mężu. 
, to tak przed spaniem małe narzekanie autora (tym razem nie jego sarkastyczne alter-ego). Nie lubię nastawienia niektórych użytkowników Wonderlife. Po pierwsze - wieczne narzekanie na zmiany. Strona typu Wonderlife musi się zmieniać, od czasu do czasu. Bądźmy szczerzy, w ostatnich miesiącach na Wonderlife niewiele się działo. W październiku 2010 zmiana systemu na czasowy, w lutym zatrudnienie Eli, w maju (bodajże) zmiana wyglądu. Dopiero w ostatnich 2 miesiącach działo się trochę więcej - powrót PR, spadek doświadczenia i teraz zmiana nawigacji. Aczkolwiek każda zmiana ma swoje podłoże, nie jest wprowadzana po to, żeby po prostu coś zmienić, jak się niektórym pewnie wydaje. Powrót PR - w nowej odsłonie spowodowały to, że o wiele więcej ludzi zajmuje się karierą i to jest fakt poparty statystykami (o których jakiś czas temu pisałem), spadek doświadczenia - do kariery wróciło trochę postaci, które w ostatnim czasie już ją olewały, mobilizacja zadziałała, Lance - stabilizacja finansowa projektu, 70% wzrost finansowy między lutym a sierpniem (aczkolwiek trzeba przyznać, że wrzesień jest w tym roku trochę słabszy, ale tłumaczę to nowym rokiem szkolnym, zakupy z tym powiązane etc.). Oczywiście każda zmiana wywowała również efekty odwrotne. Część graczy dała sobie spokój, ale jest są to straty wliczone w kalkulacje. Ależ chamsko tak rzeczowo mówić o ludziach… 
Aczkolwiek powracając do głównego problemu - wcale tak wiele zmian nie ma, w porównaniu z przeszłością. Kiedyś zmiany np. w systemie oceniania piosenek były normą, dzisiaj już takich zmian, uderzających w samą rozgrywkę nie ma. Po drugie, chyba jeszcze gorsze. Nie chyba, a na pewno. Wieczne narzekanie użytkowników, że ich nie słucham. To jest kompletną bzdurą. To, że czyjś pomysł odrzuciłem, nie oznacza, że nie słucham społeczności. Jak doskonale wiecie, macie ze mną jako taki kontakt. Nie jest to co kiedyś, kiedy naprawdę integrowałem się w 100% ze społecznością, ale integracja jakaś jest. Przykład pierwszy z brzegu - ostatnie wypowiedzi. Zmiana nie wywołała specjalnie sporego buntu, w sensie jej wczorajsze usunięcie, aczkolwie zdecydowałem się podjąć dyskusję z graczami i wspólnymi siłami ogólnie obmyśliliśmy wspólny plan działania. Tak samo z doświadczeniem - ok, nie podoba Wam się, rozumiem, żeby trochę załagodzić zdenerwowanie użytkowników, ponownie przysiadłem, przemyślałem i wprowadziłem dzisiaj karencję. Wszystko spowodowane odzewem społeczności… ale dla niektórych wciąż będę tym, który nie myśli o graczach, tylko o sobie… tak, tak. 
Trochę długie, hihi, .
Aczkolwiek powracając do głównego problemu - wcale tak wiele zmian nie ma, w porównaniu z przeszłością. Kiedyś zmiany np. w systemie oceniania piosenek były normą, dzisiaj już takich zmian, uderzających w samą rozgrywkę nie ma. Po drugie, chyba jeszcze gorsze. Nie chyba, a na pewno. Wieczne narzekanie użytkowników, że ich nie słucham. To jest kompletną bzdurą. To, że czyjś pomysł odrzuciłem, nie oznacza, że nie słucham społeczności. Jak doskonale wiecie, macie ze mną jako taki kontakt. Nie jest to co kiedyś, kiedy naprawdę integrowałem się w 100% ze społecznością, ale integracja jakaś jest. Przykład pierwszy z brzegu - ostatnie wypowiedzi. Zmiana nie wywołała specjalnie sporego buntu, w sensie jej wczorajsze usunięcie, aczkolwie zdecydowałem się podjąć dyskusję z graczami i wspólnymi siłami ogólnie obmyśliliśmy wspólny plan działania. Tak samo z doświadczeniem - ok, nie podoba Wam się, rozumiem, żeby trochę załagodzić zdenerwowanie użytkowników, ponownie przysiadłem, przemyślałem i wprowadziłem dzisiaj karencję. Wszystko spowodowane odzewem społeczności… ale dla niektórych wciąż będę tym, który nie myśli o graczach, tylko o sobie… tak, tak. 
Trochę długie, hihi, .
10 osób uważa tę wypowiedź za fajną!
tego, że jestem tak zajebisty… te setki fanek dzwoniących codziennie (i rozłączających się po moim odebraniu). Dzisiaj chyba z 30 już takich miałem. Czas zmienić numer chyba. 
te setki fanek dzwoniących codziennie (i rozłączających się po moim odebraniu). Dzisiaj chyba z 30 już takich miałem. Czas zmienić numer chyba. 
9 osób uważa tę wypowiedź za fajną!
Candace Bailey 
: Miliana, jak będzie sprawdzał co pół godziny telefon to będzie wiedział 
26 września 2011
: Miliana, jak będzie sprawdzał co pół godziny telefon to będzie wiedział 
26 września 2011
Adam McAdams (dezaktywowana) : Fajnie wam by hyło gdyby ktoś dzwonil cał dzień albo w środku nocy? Idźcie lepiej wzychać na klaste tego wilkołaka, Laurenta czy jakoś tak, a nie marnujecie czas komuś dorosłemu! Ja nie chce mieć karier w 2014! 26 września 2011
I'm biggest fan 
gdy masz zatkany nos i nie czujesz swoich ulubionych słodyczy 
tego 
tego 
Facility (dezaktywowana (dezaktywowana) : A ja, mając katar, zostałam pozytywnie-negatywnie zaskoczona wymysłem matki- zamówiła pizzę… 
04 listopada 2011
04 listopada 2011
gdy chcę zjeść sobie gumę a przykleja się do niej kawałek odrywanego papierka 
mam fobie 
To okropne . 
a (dezaktywowana) przekazuje dalej wiadomość
takich osób , które piszą : Jeżeli nie spelniasz wymagań i się zgłosisz to blok i 1 w Sys. A może ktoś się pomylił ? Ludzie tu są też nowi i nie wiedzą o co chodzi. Wiem , że to tochę denerwuje ale nie trzeba już odrazu dawać blokady i 1 w Sys .
pytania "Co tam?" i komarów.
jarania się trudnymi sprawami i dlaczego ja po obejrzeniu 1 odcinka z "epickim" Dariuszkiem, tylko dlatego że były na kwejku D:
4 osoby uważają tę wypowiedź za fajną!
Dzieci, które nie raczyły przeczytać książki, a potem w kinie : '' Mamo, czemu on tak zrobił ?'' '' Czemu tu tak biało ? '' Nienawidzę.
Nienawidzę.
3 osoby uważają tę wypowiedź za fajną!
Lunella (dezaktywowana) : No może nie lubią, ale muszą. Żeby inni ( w tym ja ) mogli skupić się na filmie. 
18 lipca 2011
Żeby inni ( w tym ja ) mogli skupić się na filmie. 
18 lipca 2011
ludzi udających hardcory . chłopaków , którzy próbują zaliczyć każdą dziewczynę . 
1 osoba uważa tę wypowiedź za fajną!
Wczytywanie... Więcej
Dołącz do nas
Witaj nieznajomy! Trafiłeś na stronę internetowej gry online - Wonderlife. W naszym dużym wirtualnym świecie możesz wcielić się w gwiazdę muzyki, filmu, mody i literatury. Nie zwlekaj, naprawdę warto - dołącz do nas!
Witaj nieznajomy! Trafiłeś na stronę internetowej gry online - Wonderlife. W naszym dużym wirtualnym świecie możesz wcielić się w gwiazdę muzyki, filmu, mody i literatury. Nie zwlekaj, naprawdę warto - dołącz do nas!