
dzisiaj mi umarła psinka,puszka.Miała prawie 100 lat psich,została uśpiona.Pojechałam z tatą do weterynarza,okazało sie,że ma potężnego guza,który pękł.Nie ma juz jej ze mną,nie ma kto mi teraz chodzić pod nogami i przeszkadzać w robieniu kolacji dla mnie.A tak to lubiłam,nawet kochałam.Mój dobry boże,dlaczego własnie mi?

5 osób uważa tę wypowiedź za fajną!
Dołącz do nas
Witaj nieznajomy! Trafiłeś na stronę internetowej gry online - Wonderlife. W naszym dużym wirtualnym świecie możesz wcielić się w gwiazdę muzyki, filmu, mody i literatury. Nie zwlekaj, naprawdę warto - dołącz do nas!
Witaj nieznajomy! Trafiłeś na stronę internetowej gry online - Wonderlife. W naszym dużym wirtualnym świecie możesz wcielić się w gwiazdę muzyki, filmu, mody i literatury. Nie zwlekaj, naprawdę warto - dołącz do nas!